Data: 2010-12-19 21:12:15
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-12-19 20:19, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2010-12-19 20:14, krys pisze:
>> Aicha wrote:
>>> W dniu 2010-12-19 19:48, krys pisze:
>>>
>>>>> Ja piszę o wszystkich serach tzw. sernikowych, czyli mielonych,
>>>>> sprzedawanych w kubeczkach. Wypróbowałam różne rodzaje i każdy przy
>>>>> miksowaniu mikserem robi się rzadki.
>>>>
>>>> Aha. To ja takich nie nabywam.
>>>
>>> Ja też nie. Widziałam, z czego się je robi.
>>
>> Ja nie widziałam, ja czytam składy. Niedługo zostanę Amishem przez to.
>
> Sęk w tym, że na składzie jest przeważnie podane: ser, serwatka, ew.
> śmietana albo masło.
>
> Ale ja też się już wycofuję z kupowania tego, przynajmniej w celach
> wypiekowych. Na jakieś pasty się nadaje, chociaż też już coraz rzadziej
> korzystam. O wiele lepiej kupić zwykły biały ser i samemu rozdrobnić.
A widzisz, ja zwykle używam albo taki z Kauflandu twaróg (marka
K-Classic), albo z InterMarche (ale nazwy nie pamiętam, w 500gramowych
pojemnikach). I jeszcze mi nigdy w trakcie miksowania (na najwyższych
obrotach miksera) nie zrzedło. A sernik na zimno robię raz w tygodniu.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|