Data: 2010-12-19 21:19:20
Temat: Re: Sernik z Marsa
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2010-12-19 21:17, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-19 20:38, Paulinka pisze:
>>>> medea pisze:
>>>>
>>>>> Ja ubijam mikserem, specjalną końcówką, ale śmietana musi być
>>>>> PORZĄDNIE schłodzona (minimum 12 godzin wcześniej w lodówce, najlepiej
>>>>> kupić już z lodówki) i 36% koniecznie. Inna się nie ubija,
>>>>> przynajmniej u mnie.
>>>>
>>>> A naczynie, w którym się ubija śmietankę może mieć znaczenie? Ja
>>>> ostatnio ubijałam w metalowej misce, no i wyszła breja.
>>>
>>> Nie wiem. Ja ubijam w plastikowym kubeczku z zestawu od blendera.
>>
>> Moja mama zawsze ubijała ręcznie trzepaczką w jakimś plastikowym
>> naczyniu, potem przerzuciła się na mikser i ubijała w takim dużym
>> słoiku, a ostatnio ubija w malakserze. Tylko, że jej zawsze wszystko
>> wychodzi, nawet jak raz na ruski rok się zdarzy zakalec, to też jest
>> smaczny ;)
>
> Ba, mnie zdarzało się ubijać śmietanę w słoiku zakręconym, metodą
> potrząsania. Metoda o tyle skuteczna, ale ręka może zaboleć.
LOL nawet moje innowacyjne podejście do kuchni, by tego chyba nie
wymyśliło ;)
--
Paulinka
|