Data: 2008-12-08 16:17:53
Temat: Re: Skad sie biora ludzie majacy potrzebe za wszelka cene niszczyc innych?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości
:
>>> Wracajac do tematu, co to za mechanizm, za wszelka cene, manipulujac
>>> znanymi
>>> informacjami - zniszcyc druga osobe? Co w tych ludziach siedzi?
>> Lub czego im brak? Mz. brak im lagodnosci i dobroci... Brak pokory...i
>> spokoju serca, ktory moga uzyskac chyba tylko poprzez krytyke i
>> niszczenie innych. 'Jest w nich za to nienawisc i chec zabijania. Nie,
>> nie z pistoletu. Slowami. Albo wytoczyc atak frontalny z ciezka
>> artyleria i wszytskimi rodzajami broni: z niedyskrecja, kpina,
>> oszczerstwem, z wywlekaniem najbardziej intymnych spraw, z
>> przytaczaniem nieistniejacych dowodow - zeby na przedpolu nie zostalo
>> nic, zeby zrownac z ziemia, zniszczyc, zlikwidowac. Albo wepchnac jak
>> sztylet uwage, zlosliwosc, tak mimochodem, na marginesie, ale w
>> momencie wyczekanym, kiedy jest pewnosc, ze chwyci, ze zapadnie w glab
>> duszy. A potem cieszyc sie owocem swojej akcji, gdy od tych ofiar
>> ludzie odwracaja sie jak od trupow...'
> wyszczuwam w tym jakiś konkretny zaprzeszły konkret...
Nie jest to zbyt odkrywcze (to wyszczucie) zważywszy, że każdy kiedyś
komuś coś brzydkiego... i potem conajmniej "zapomniał" przeprosić. ;)
--
pozdrawiam
michał
|