Data: 2011-06-29 22:05:13
Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Jun 2011 23:49:21 +0200, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:pyikv1mm0u8a.10rfui5ba42d3.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 29 Jun 2011 00:39:37 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Wiesz, przypomina mi się kiedyś porada, jakiej mi udzieliła na grupie
>>> pewna
>>> sympatyczna pani- hodowca piesków. Otóż (między innymi) doradzała mi, że
>>> aby
>>> zapanować nad ostrym psem należy (i ona to praktykuje) nałożyć mu
>>> jedzenie
>>> do miski, i najpierw samemu trochę z tej miski zjeść. Poważnie:-)
>>>
>> Hmmm ;) Nie skomentuje.
>> Zasada z posilkami jest prosta - najpierw je przywodca stada. Zawsze.
>> Wlasciciel/e je pierwszy (z wlasnej miski :)), pies/psy w drugiej
>> kolejnosci.
>
> Na National Geographic (chyba) jest fajny program - Zaklinacz Psow, sporo
> mozna sie dowiedziec o ukladaniu psow, ale i o samych ludziach.
>
Uwielbiam ten program (a raczej Milana :))
'By wychowac psa, trzeba wyszkolic wlasciciela' - swieta racja.
Pozdrawiam,
M.
|