Data: 2014-04-20 22:39:44
Temat: Re: Ślepa polędwica
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 20 Apr 2014 19:55:57 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Szybkowar... hmmm... Mięso będzie i tak suche. Zabejcuj (warzywa w
>> plastrach jak na rosół, olej, wino lub ocet winny, pieprz, miód, bez soli)
>> na 3-4 dni, potem podsmaż ze wszystkich stron na ostrym ogniu, posól, uduś,
>> jak pisałam. Na wywarze z duszenia zrób sos (bez smietany), na czas
>> zaciągania sosu zaprażoną mąką wyjmij mięso, pokrój w plastry, a jak sos
>> się zagotuje, włóż plastry, przykryj, chwilę podgrzej, zostaw w ciepłym
>> miejscu. Sos robi cuda z włóknami, kiedy mięso jest poporcjowane - wchodzi
>> między nie i jakoś tak rozpulchnia. Ale najpierw musowo 4 (a i 5) godzin
>> pyrkania mięska.
>
> A ja bym jeszcze to mięsko w tym sosie zostawił w chłodziarce co
> najmniej do następnego dnia - żeberka w sosie cebulowym najlepsze są
> trzeciego dnia po ugotowaniu, procesów dyfuzyjnych nie idzie zbytnio
> przyspieszyć...
>
> Pośpiech wrogiem dobrego gotowania!
No coś w tym jest...
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|