Data: 2000-05-21 09:02:44
Temat: Re: Smalec babci - jak?
Od: Bogusław Kempny <k...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarek Gala wrote:
> No właśnie, z czego i jak zrobić taki tradycyjny, babciny smalec ze
> skwarkami? I jak go potem przechowywać?
Przepis jest prosty, jednak sukces zalezy od wlasciwego surowca.
Musisz zdobyc slonine albo tlusty boczek z prawdziwej, wiejskiej
swini.
Nie wiem dlaczego, ale ze sloniny kupowanej w sklepie zamiast
smalcu
wytapia sie woda.
Slonine kroisz w kostke 1 cm, wrzucasz do garnka i podgrzewasz
na
bardzo malym ogniu. Zanim zacznie sie wytapiac smalec, czesto
mieszaj,
zeby sie nie przypalilo. Najwazniejsze, zeby we wlasciwym
momencie
skonczyc wytapianie. Skwarki powinne byc przyrumienione, w
srodku
jeszcze szkliste, a nie wysuszone, z wytopionym calym tluszczem,
bo beda twarde. Garnek odstawic trzeba chwile przed osiagnieciem
przez skwarki wlasciwego wygladu, bo tluszcz jeszcze przez jakis
czas bedzie sie wytapial, poki wszystko nie ostygnie.
Na koniec, jesli lubisz, mozesz dodac podsmazonej cebuli,
starte jablko, sol, pieprz.
Po ostygnieciu mozesz przelac do sloikow i jesli slonina byla
dobra,
trzymac nawet przez tydzien poza lodowka.
BK
|