Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bckdco$gol$1@news.onet.pl...
> Wczoraj, żona, omalże się ze mną nie rozwiodła z powodu faktu ze usmażyłem
> kotlety z karkówki na smalcu.
> Stwierdziła że tylko na oleju można smażyć mięso i nie weźmie tego do ust.
> W rezultacie kotlety wyrzuciłem psom a żona usmażyła nowe na oleju.
> U mnie w domu rodzinnym wszystko było smażone na słoninie, olej był
używany
> jedynie do surówek.
> Dalej uważam ze to jest słuszna metoda.
> Na przykład mój sąsiad (wielki smakosz) najbardziej wykwintne dania smaży
na
> łoju cielęcym.
> Powiedzcie co o tym sadzicie, czy moja żona miała racje?
>
>
Olej roslinny podczas smazenia utlenia się i powstają szkodliwe substancje
:((
Slawek



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/