Data: 2007-06-24 05:49:42
Temat: Re: Solone sledzie
Od: "TreStan" <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pytanie po co. Cały sens solenia sprowadzał się do konserwacji. A pierwsze
> słowa przepisów zawsze brzmiały "śledzie wymoczyć...".
>
> T. D.
No wlasnie!
Swiezych sledzi mam pod dostatkiem.Wystarczy w niedzielny poranek pojechac
do Swibna -ujscie Wisly( mam ok.30 km) i kupuje swiezutkie sledzie prosto z
kutra za niecale 5 zl/kg.Takie sledzie najczesciej snarze i jemy na cieplo
lub zalewam zalewa octowa .Wiem ,ze sol sluzy do konserwacji ale nie
tylko.Jak zrobic z swiezego sledzia np.sledz solony w smietanie,?
lub sledzika w oleju?Wiem! Mozna kupic gotowe matyjasy -wymoczyc i
dalej......robic wg wlasnego przepisu.
Stanislaw
|