On Jul 8, 6:30 am, Hanka <c...@g...com> wrote:
> On 8 Lip, 10:42, "teston !" <g...@i...pl> wrote:
>
> > Proszę się teraz do woli na mnie wyżyć, określić mnie mianem
> > nawiedzonego reprezentanta Ciemnogrodu, LPR-owca, zwolennika pewnego
> > radia z Torunia itp. według własnego uznania.
>
> Wszyscy mamy prawo do wlasnych opinii.
> Ze wyrazamy je w sposob subiektywny,
> to jest oczywiste.
>
> Ze nie mamy pojecia, JAK NAPRAWDE wygladalo
> ukrzyzowanie, to tez jest oczywiste.
>
> Bazowanie na USTNYM przekazie sprzed 2000 lat
> pozostawia sto procent pola dla naszej wyobrazni.
> Dla mnie na przyklad ow przekaz nie jest
> ZADNYM dowodem na cokolwiek.
>
> Zauwaz, ze nie mieszam w to wiary.
>
> Marzy mi sie, aby nie mieszano wiary
> we wszystkie mozliwe dziedziny zycia.
>
> Marzy mi sie, aby polscy patrioci,
> ateisci lub ludzie innych wyznan,
> nie byli formowani wedlug jednego,
> wcale nie jedynego slusznego, modelu.
> Wyznaczanego im przez katolikow.

Da się ustalić jak było ,ale uczy się historii by patrzeć na
wydarzenia ,a nie na ludzi ,w tych abstrakcyjnych budowlach
historycznych nikt nie mieszka . Tak więc przyglądaj się ludziom I
temu jak cierpią ,bo ból urzeczywistnia ,jest poza czasem . Wczuwając
się w cierpienie z przeszłości zobaczysz ,że budynek informacyjny nie
pasuje do przeżycia danych ludzi . Co pozwoli zweryfikować
informacje .