Data: 2001-10-11 21:01:43
Temat: Re: Spoznione, ale bardzo, bardzo szczere!!! (tort dla Mechci)
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bożena" wrote:
> Tort "Seklicza" dla Mechci :o)))
>
> Ciasto:
> 500 gr margryny
> 5szkl maki
> 1 szkl wody
>
> Krem:
> 400 gr masla (nie margaryny)
> 1 puszka kondensowanego mleka z cukrem
>
> Make + margaryne (scieram na tarce o dzych oczkach) + wode - zagniesc ciasto
> (nie powinno sie kleic do rak). Podzielic na 11 czesci, upiec 11 blinow na
> delikatnie zolty kolor. Wykorzystuje do tego dno od formy do pieczenia.
> Trzeba uwazac, bo wychodza bardzo kruche i delikatne, lekko pekaja i lamia
> sie.
>
> Miekkie maslo dobrze ubic mikserem z mlekiem (jak ktos ma ochote moze dodac
> jakis zapach). 10 blinow przekladamy kremem, obmazujemy caly tort i
> posypujemy startym na tarce 11 blinem. Na jakies kilka godzin trzeba
> wstawic do lodowki.
>
> Tort nie jest ani slodki, ani bardzo maslany, jest poprostu pyszny :o)))))
Bozenko, koniecznie musze to zrobic, ale mam pytania: co rozumiesz przez
bliny? Z tego co widze, to jest to kruche ciasto (bez jajek?) Czyli
ciasto bedzie kluchowate, geste, a nie lejace sie jak na nalesniki,
zgadza sie? Czyli wygniatasz tym ciastem dno jakiejs formy, jak na
tarte? Czy moze rozwalkowujesz te 11 czesci? Jak goracy piec i jak dlugo?
Magdalena Bassett
|