Data: 2011-01-28 15:03:44
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ihuldk$c65$1@usenet.news.interia.pl...
> Vilar wrote:
>
>> W próżni drogi Stalkerze, to działa nasz kochany Zakład Ubezpieczeń, jako
>> rozwiązanie nieprzemyślane, zbyt udziwnione, nieskuteczne i ...
>> przerażające (bo jest w stanie załatwić nas wszystkich na cacy).
>>
>> Spodobało mi się to, co napisał CB o systemie kanadyjskim.
>> Ale musiałabym to sprawdzić.....
>
> O systemie emerytalnym? On jest przecież obarczony tymi samymi wadami co
> sytsem bismarkowski (różni sie tylko źródłem: zamiast składki emerytalnej
> jest opłacany z innych podatków)
A po drugie, to ryzykownie jest się nam porównywać z taką Kanadą czy
Australią,
które są państwami o ogromnych potencjałach surowcowych a niskiej gęstości
zaludnienia. Proponuję dla odmiany czasem porównać siez Indiami, Pakistanem,
Nigerią, Chinami - żeby zrozumieć, że co najmniej 3/4 ludności świata 'ma
gorzej'.
|