Data: 2007-04-16 22:49:55
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f00t9l$7de$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:f00leo$o2q$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomo?ci
> > news:f00f1l$1u7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > >
> > > "Rav" <t...@S...pl> wrote in message
> > > news:f00d55$pso$1@news.onet.pl...
> > > > Sky <s...@o...pl> wrote:
> > > > >> Nie potrzebuję dwóch, bo moja partnerka, a w przyszło?ci
> ewentualnie
> > > > >> żona, nie ma być kur? domow? i ow? wspomnian? wcze?niej
"kuchark?,
> > > > >> sprz?taczk? i niańk? w jednym". Zwi?zku nie buduje się na
> > > > >> umiejętno?ci gotowania i sprz?tania.
> > > > >
> > > > > Oj to mocno ryzykujesz... ;P
> > > >
> > > > Nie no, miło jeżeli kobieta będzie miała i takie przymioty, a
> zwłaszcza
> > > > jeżeli nie musiałbym wykonywac mojego najbardziej znienawidzonego
> > > > prasowania ;) ale tylko głupiec kieruje się takimi cechami
wybieraj?c
> > > > partnerkę życiow?.
> > > >
> > > > Pozdrawiam
> > > > Rav
> > >
> > > O naiwnosci!!!
> > >
> > Młody jest...też taki kiedy? byłem...
> > widać ty już Panslaw raczej z tych co
> > "nie pamieta wół jak cielęciem..." ;)
>
> Jeszcze mnie skleroza nie dopadła. Dlatego moimi (niestety) wyborami
> kierowała bardzo doczesna miło?ć, a kochliwy to ja jestem... Okazało się,
ze
> to najgorsze kryterium doboru przeciwnika w zwi?zku...
Nie jeśli patrzeć na ilość potomstwa...wynikłego z tych miłosnych "wojen"...
;P
Natura już wie co dla niej dobre...a koszty osobiste osobników nie grają dla
niej roli...w końcu i tak spisała nas od samego poczatku na straty... ;)
Echhh...my marni nad marnoci nośnicy genów życia...jako 'śmiertelnej choroby
przenoszonej drogą płciową'... ;)
|