Data: 2001-06-01 09:56:46
Temat: Re: Starość w wieku 25 lat...
Od: "Scyzor" <p...@e...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W kazdym razie... Eva generalnie ma racje - 25 lat to dopiero poczatek
> dojrzalosci i poczatek swiadomej kobiecosci. I tez mi sie wydaje, ze
rodzine
> powinno zakladac sie w dzisiejszych czasach kolo 30. Ale to, co ja mysle,
> niewiele ma wspolnego z Polska rzeczywistoscia.
> Joanna
Ileż łatwiejsze i przyjemniejsze byłoby życie, gdyby wszyscy uważali tak jak
Ty... Ja sam osobiście nie wiem, dlaczego przyjęło się uważać, że dziewczyna
jak nie znajdzie sobie męża w wieku 25-26 lat to jest starą panną...
Przecież potrzeba czasu, żeby na tyle poznać swojego partnera żeby
zaryzykowac związanie się z nim do końca życia... A nie każda przecież
poznaje kandydata jeszcze w ogólniaku... Czy jak dziewczyna pozna faceta w
wieku 23-24 lata, to musi się z nim żenić już po roku znajomości, bo tego
wymagają zwyczaje? Gdzieś ostatnio była dyskusja na temat ile to rozwodów
mamy dzisiaj w Polsce... I czemu się tu dziwić?
pozdro
--
Scyzor
ICQ#: 115438022
|