Data: 2002-10-31 00:15:35
Temat: Re: Straszny lęk.
Od: "dipsom_ania" <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
EvaTM <e...@i...pl> napisał(a):
>nawet sposób widzenia
> się zmienia!
Tak...
>Najbardziej zaskoczył mnie lęk przed otwartą przestrzenią,
> którą zwykle uwielbiam.:)..
Wydaje mi się, że mam agorafobię. Ciężko mi opuścić pomieszczenie.
Niepewność... a czasem właśnie wielka panika
> Tego żadna Agata Christe ni inny Peake by nie wymyślił! ;)
Zgodzę się
> Innym razem pojawił się lęk wysokości..
A nie, lęk wysokości mam zupełnie "naturalnie" :/
> Również to sięganie po alkohol daje się kontrolować, jeśli nie wejdzie
> się w to jeszcze zbyt mocno. A co, gdyby nie było go pod ręką?
Nie wiem.............
> Jeśli to tylko kilka puszek piwa, to chyba można się jeszcze od tego
> odwrócić??
Myslę, że owszem, że jeśli jest to kilka puszek piwa to jeszcze istnieje
szansja, że jeśli pije się 3-4 piwa dziennie to jeszcze... ale tak w wódce,
jak i w piwie jest ten sam alkohol. Staram się znaleźć coś pozytywnego i
znajduję: na szczęście nie piję flaszki wódy dziennie. Ale i tak...
>Nie wiem co się później wydarzyło.
> Może nic, a może coś trudnego, co ją przerosło?
,................
> Aniu.. ocknij się.
Nawet nie wiesz, jak często staram się. Czy to na trzeźwo czy po ośmiu
piwach, nie wiesz (bo mnie nie znasz, to nei zarzut).
>I nie bój.
Gdyby te słowa mogły leczyć nie potrzebny byłby mi lekarz, leki, .....
> Jeśli nic Ci nie pomaga, spróbuj metod wyciszenia, relaksacji, Silvy.
O Silvie rozmawiałam z moim kolegą, który jest niesamowitą osobą (zero
używek, siła itd. Odradzał z jakichś tam przyczyn, nieistotne teraz)
> Popraw sobie urodę! :)
Nie jestem zaniedbaną osobą.
> Słuchaj muzyki, która poprawia Ci nastrój.
Robię to codziennie.
> Zatańcz!
Tańczę częściej, niż ustawa...
I?
>Spróbuj się polubić.
Mam SIEBIE polubić? Czy mnie da się lubić? Nie nie będę płakać teraz nie...
nawet nie mam ochoty, nie podam przyczyn
Dziękuję A.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|