Data: 2002-06-20 12:15:04
Temat: Re: Student-zabójca, a powolne procesy społeczne
Od: "Kis Smis" <k...@N...poczta.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Saulo <d...@p...neostrada.pl> napisał(a):
> Na razie myślimy, że sąd skaże go za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa.
Mam nadzieje ale i duże wątpliwości co do tego. Znam przykład studenta który
został uniewiniony z próby zabójstwa, bo w trakcie procesu ułozył sobie zycie.
> Abstrahując od tego konkretnego zdarzenia (bo i Ty nieco abstrahujesz),
> życzę Ci, abyś nigdy nie zachorował na chorobę psychiczną ani nie wpadł w
> narkomanię i emocje zawsze trzymał pod kontrolą.
Dzięki za życzenie, z wyjatkiem trzymania zawsze emocji pod kontrolą. Ciągłej
samokontroli mozna nie wytrzymac.
> Nic nie pisałem o usprawiedliwiającym wpływie czegokolwiek, a już na pewno
> nie "okrutnych praktyk egzaminacyjnych" ani o jakiejkolwiek winie ofiary,
> więc nie wiem, dlaczego podpinasz to pod moim postem.
Przepraszam że podpiełem swój post pod twoim. Rzeczywiście dotyczył
komentarzy do twojego postu.
> Przyszłe spoleczne konsekwencje tego zabójstwa będą również raczej mało
> ciekawe.
Co masz na mysli?
Pozdrawiam i jeszcze raz prosze o wybaczenie
kis
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|