Data: 2000-10-13 20:07:06
Temat: Re: Suszona ryba
Od: Iwa <i...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przepis pochodzi od pracownikow ambasady ZSRR w Krakowie, ktorzy to
> pracownicy uzywali tak przygotowanej ryby jako zakaska do "drinka",
ktory
> powalil by na podloge niejednego nawet wytrawnego moczymorde :-)
Dokladnie... Bylam, widzialam, potwierdzam.
W Homlu, na Bialorusi, w taka rybe wlewano bimber i wypijajac,
odgryzano kawalek "kieliszka" i zujac dlugo, podobno nie czulo sie
glodu. Albo pito ze szkla i zagryzano "sucha" ryba.
Pozdrawiam
*******************************
Iwa
*******************************
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
|