Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Świadomość i Model Standardowy.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Świadomość i Model Standardowy.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2017-11-18 12:16:38

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

robot pisze:
> W dniu 2017-11-18 o 08:31, LeoTar Gnostyk pisze:
>> robot pisze:
>>> W dniu 2017-11-17 o 20:20, pinokio pisze:
>>>> W dniu 17.11.2017 o 20:13, Stokrotka pisze:

>>>>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej , żadkiej
>>>>> formy życia. Tak jak latanie, produkowanie witaminy C pszez
>>>>> psa, albo podział bakteri. Uważam zjawisko świadomości za
>>>>> zbyt mały element by łączył takie fizyczne zjawiska.

>>>> A ja uważam że "teoria wszystkiego" nie tłumacząca świadomości
>>>> nie jest "teorią wszystkiego"

>>> A ja uważam że "teoria wszystkiego" nie tłumacząca każdej mojej
>>> głupoty nie jest "teorią wszystkiego"

>> Głupotą jest odrzucanie szansy wyjaśnienia każdego zjawiska tylko
>> dlatego, że trzeba by zrezygnować z podejścia materialistycznego.
>> Trzeba by odrzucić ZAŁOŻENIE, że Materia jest pierwotna względem
>> Ducha, a co za tym idzie odrzucić wszystkie teorie zbudowane na
>> tym ZAŁOŻENIU.

> Wierzysz w Boga?

Nie wierzę w Boga twórców matematyki, fizyki i technologii lecz w siłę,
która stworzyła ich samych czyli w Świadomość. Dzięki Świadomości ci
najwięksi z największych zarazem oszustów i poszukiwaczy materializując
coraz to doskonalsze wytwory swoich lokalnych umysłów poszukiwali (i
czynią to nadal) rozwiązania zagadki naszego pochodzenia i stworzenia.
Równocześnie chcą się uwolnić od dręczącego ich poczucia niższości,
braku poczucia własnej wartości wynikającego z nieznajomości naszych
korzeni właśnie; korzeni, które tkwią w stanie początkowej
nieświadomości twórczej siły jaką jest Świadomość.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2017-11-18 12:25:12

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

robot pisze:
> W dniu 2017-11-18 o 08:17, LeoTar Gnostyk pisze:
>> Stokrotka pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w
>>> wiadomości news:ounagm$u84$1@node1.news.atman.pl...
>>>> robot pisze:
>>>>> W dniu 2017-11-17 o 19:14, LeoTar Gnostyk pisze:

>>>>>> Czy Świadomość może być brakującym elementem Modelu
>>>>>> Standardowego, który łączy w całość dotychczasowe cztery
>>>>>> jego składniki: grawitację, elektromagnetyzm,
>>>>>> oddziaływania jądrowe silne i słabe?

>>>>> Nie.

>>>> Może jakieś uzasadnienie...? Czy tak najzwyczajniej: nie bo
>>>> nie?

>>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej , żadkiej formy
>>> życia. Tak jak latanie, produkowanie witaminy C pszez psa, albo
>>> podział bakteri. Uważam zjawisko świadomości za zbyt mały
>>> element by łączył takie fizyczne zjawiska.

>> Bez świadomości nie byłoby tych zjawisk, które, jak mniemam,
>> uważasz za pierwotne. To typowo materialistyczne podejście do
>> kwestii naszego pochodzenia. Jak myślisz czy najpierw powstał
>> Wszechświat a dopiero potem Życie, czy też Siła Życiowa (Byt,
>> Istnienie, Świadomość) istniała przed Materią?

> Podaj definicję życia którą uznajesz.

To jest COŚ, właściwie SIŁA, która jest w stanie samoistnie się
powielać, podtrzymywać i stwarzać fizyczne warunki (środowisko)
umożliwiające jej trwanie. Właściwie to jest ona również tym środowiskiem.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2017-11-18 12:30:20

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

LeoTar Gnostyk pisze:
> robot pisze:
>> W dniu 2017-11-18 o 08:17, LeoTar Gnostyk pisze:
>>> Stokrotka pisze:
>>>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w
>>>> wiadomości news:ounagm$u84$1@node1.news.atman.pl...
>>>>> robot pisze:
>>>>>> W dniu 2017-11-17 o 19:14, LeoTar Gnostyk pisze:

>>>>>>> Czy Świadomość może być brakującym elementem Modelu
>>>>>>> Standardowego, który łączy w całość dotychczasowe cztery
>>>>>>> jego składniki: grawitację, elektromagnetyzm,
>>>>>>> oddziaływania jądrowe silne i słabe?

>>>>>> Nie.

>>>>> Może jakieś uzasadnienie...? Czy tak najzwyczajniej: nie bo
>>>>> nie?

>>>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej , żadkiej
>>>> formy życia. Tak jak latanie, produkowanie witaminy C pszez
>>>> psa, albo podział bakteri. Uważam zjawisko świadomości za zbyt
>>>> mały element by łączył takie fizyczne zjawiska.

>>> Bez świadomości nie byłoby tych zjawisk, które, jak mniemam,
>>> uważasz za pierwotne. To typowo materialistyczne podejście do
>>> kwestii naszego pochodzenia. Jak myślisz czy najpierw powstał
>>> Wszechświat a dopiero potem Życie, czy też Siła Życiowa (Byt,
>>> Istnienie, Świadomość) istniała przed Materią?

>> Podaj definicję życia którą uznajesz.

> To jest COŚ, właściwie SIŁA, która jest w stanie samoistnie się
> powielać, podtrzymywać i stwarzać fizyczne warunki (środowisko)
> umożliwiające jej trwanie. Właściwie to jest ona również tym
> środowiskiem.

A tak naprawdę czy można i należy zdefiniować Byt Pierwotny?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2017-11-18 13:16:52

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

WM pisze:
> W dniu 2017-11-18 o 07:26, m...@g...com pisze:
>> On Saturday, November 18, 2017 at 4:30:49 AM UTC+1, bartekltg
>> wrote:
>>> On Friday, November 17, 2017 at 8:20:46 PM UTC+1, pinokio wrote:
>>>> W dniu 17.11.2017 o 20:13, Stokrotka pisze:

>>>>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej , żadkiej
>>>>> formy życia. Tak jak latanie, produkowanie witaminy C pszez
>>>>> psa, albo podział bakteri. Uważam zjawisko świadomości za
>>>>> zbyt mały element by łączył takie fizyczne zjawiska.

>>>> A ja uważam że "teoria wszystkiego" nie tłumacząca świadomości
>>>> nie jest "teorią wszystkiego"

>>> Zwrot teoria wszystkiego w fizyce nie oznacza, że to teoria
>>> przewidująca wszystko. Teoria wszystkiego nie będzie miało w
>>> sobie praw dotyczących ekonomii czy ewolucji;-) Bo to jest
>>> teoria o malutkich fizycznych kawałeczkach. Wszystkie fizyczne
>>> zjawiska potrzebne do wyjaśnienia świadomości prawie na pewno już
>>> mamy,

>> Ja mówię, że dobrze że napisałeś 'prawie' :) Jeszcze jest jakaś
>> mała możliwość na niespodzianki w odkryciach naukowych.

Czy można "poznać" Byt Pierwotny inaczej jak tylko poprzez samopoznanie,
poprzez doświadczenie wewnętrzne?


>>> i nie potrzeba tam nawet mechaniki kwantowej (OK, potrzeba, aby
>>> chemia działała, ale mózg nie działa na falach kwantowych i
>>> dekoherencji;))

A co to takiego te fale kwantowe? Czy to kolejny neologizm mający ukryć
niewiedzę? :)


>>> Teoria umysłu będzie wyłaniać się z matematyki opisującej
>>> "układy cholernie złożone", nie z nowych praw fizyki. Nie ma
>>> magicznego brakującego elementu;-)

"Układy cholernie złożone" są cholernie felerne i bardzo zawodne w
przeciwieństwie do Życia, które jest piekielnie niezawodne... Jak widać
trwa, i trwa, i trwa i nie poddaje się żadnym próbom zniszczenia go...


>> Bym powiedział, że prawdopodobnie nie ma brakującego elementu. Jak
>> np. wykluczyć z prawdopodobieństwem 99.9999%, że mózg nie jest
>> anteną (tzn że wszystko to co istotne do działania mózgu zawiera
>> się w (jednej) czaszce i jest 1-2 kilogramami znanego nam białka
>> białka) ?

> Jeżeli jeden organizm wpływa na drugi, to dlatego, że ma instynkt
> społeczny. U ludzi instynkt społeczny jest podobny jak u mrówek,
> tylko bardziej rozbudowany. Miłość ogłupia, celem wytworzenia więzi
> społecznej.

A może te więzi społeczne, miłość i inne oddziaływania to tylko czynniki
prowadzące, a właściwie wymuszające znalezienie ścieżki do samopoznania


> Czy tylko z interesu jednostek rodzi się interes gatunku? Według mnie
> podstawą jest interes gatunku, jednostka go tylko realizuje. Potrafi
> się poświęcić dla stada, gdy istnieje taka potrzeba.

Czy powiesz to o każdym z gatunków czy też uważasz ludzi za gatunek
wyjątkowy realizujący "interes" Bytu Pierwotnego? Może każda z form
Życia, które nas poprzedzały, które z nami koegzystują i które, być
może, przyjdą po nas, realizują poszukiwanie tożsamości (poszukiwanie
swoich korzeni) przez sam Byt?


> Drapieżnik jest uzależniomy od gatunku na który poluje. Musi działać
> tak, by utrzymać ten gatunek na odpowiednim poziomie. Dostosowuje
> swoją liczebność do dostępnej liczby ofiar (równanie Lotki-
> Volterry). Takich zależności może być więcej, tylko tego jeszcze nie
> znamy. Jest hipoteza Gai

Czy doskonalenie się gatunków (niszczenie "słabszych" przez
doskonalszych) zwiększa zasoby samowiedzy twórczej Świadomości (Bytu)?


> WM

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2017-11-18 13:27:07

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

Maciej Wozniak pisze:
> On Saturday, 18 November 2017 07:26:48 UTC+1, m...@g...com
> wrote:

>> Bym powiedział, że prawdopodobnie nie ma brakującego elementu. Jak
>> np. wykluczyć z prawdopodobieństwem 99.9999%, że mózg nie jest
>> anteną (tzn że wszystko to co istotne do działania mózgu zawiera
>> się w (jednej) czaszce i jest 1-2 kilogramami znanego nam białka
>> białka) ?

> Wystarczy trochę rozejrzeć się dokoła aby stwierdzić, że większość
> rzeczy istotnych dla działania mózgu z całą pewnością jest poza nim.

Może więc, istotnie, nasze mózgi to jedynie urządzenia komunikacyjne,
które Świadomość (Mózg, Wszechświat) wykorzystuje do prowadzenia
niezliczonej ilości doświadczeń typu bodziec-reakcja po to by odkryć
ścieżkę prowadzącą do samopoznania i utrwalenia tej samowiedzy...

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2017-11-18 15:32:38

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: WM <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-11-18 o 13:16, LeoTar Gnostyk pisze:
> WM pisze:
>> W dniu 2017-11-18 o 07:26, m...@g...com pisze:
>>> On Saturday, November 18, 2017 at 4:30:49 AM UTC+1, bartekltg
>>> wrote:
>>>> On Friday, November 17, 2017 at 8:20:46 PM UTC+1, pinokio wrote:
>>>>> W dniu 17.11.2017 o 20:13, Stokrotka pisze:
>
>>>>>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej , żadkiej
>>>>>> formy życia. Tak jak latanie, produkowanie witaminy C pszez
>>>>>> psa, albo podział bakteri. Uważam zjawisko świadomości za
>>>>>> zbyt mały element by łączył takie fizyczne zjawiska.
>
>>>>> A ja uważam że "teoria wszystkiego" nie tłumacząca świadomości
>>>>>  nie jest "teorią wszystkiego"
>
>>>> Zwrot teoria wszystkiego w fizyce nie oznacza, że to teoria
>>>> przewidująca wszystko. Teoria wszystkiego nie będzie miało w
>>>> sobie praw dotyczących ekonomii czy ewolucji;-) Bo to jest
>>>> teoria o malutkich fizycznych kawałeczkach. Wszystkie fizyczne
>>>> zjawiska potrzebne do wyjaśnienia świadomości prawie na pewno już
>>>> mamy,
>
>>> Ja mówię, że dobrze że napisałeś 'prawie' :) Jeszcze jest jakaś
>>> mała możliwość na niespodzianki w odkryciach naukowych.
>
> Czy można "poznać" Byt Pierwotny inaczej jak tylko poprzez samopoznanie,
> poprzez doświadczenie wewnętrzne?
>

Uczucia nie powstają świadomie.
Poznawanie podlega jednak pozaświadomej kontroli przez instynkty.

>
>>>> i nie potrzeba tam nawet mechaniki kwantowej (OK, potrzeba, aby
>>>> chemia działała, ale mózg nie działa na falach kwantowych i
>>>> dekoherencji;))
>
> A co to takiego te fale kwantowe? Czy to kolejny neologizm mający ukryć
> niewiedzę? :)

Niewiedza też wymaga zdefiniowania.
Kiedyś to był "kamień filozoficzny", teraz to "teoria wszystkiego".

>
>
>>>> Teoria umysłu będzie wyłaniać się z matematyki opisującej
>>>> "układy cholernie złożone", nie z nowych praw fizyki. Nie ma
>>>> magicznego brakującego elementu;-)
>
> "Układy cholernie złożone" są cholernie felerne i bardzo zawodne w
> przeciwieństwie do Życia, które jest piekielnie niezawodne... Jak widać
> trwa, i trwa, i trwa i nie poddaje się żadnym próbom zniszczenia go...

Organizm podlega celowemu samozniszczeniu (telomery) dla rozwoju gatunku.

>
>
>>> Bym powiedział, że prawdopodobnie nie ma brakującego elementu. Jak
>>>  np. wykluczyć z prawdopodobieństwem 99.9999%, że mózg nie jest
>>> anteną (tzn że wszystko to co istotne do działania mózgu zawiera
>>> się w (jednej) czaszce i jest 1-2 kilogramami znanego nam białka
>>> białka) ?
>
>> Jeżeli jeden organizm wpływa na drugi, to dlatego, że ma instynkt
>> społeczny. U ludzi instynkt społeczny jest podobny jak u mrówek,
>> tylko bardziej rozbudowany. Miłość ogłupia, celem wytworzenia więzi
>> społecznej.
>
> A może te więzi społeczne, miłość i inne oddziaływania to tylko czynniki
> prowadzące, a właściwie wymuszające znalezienie ścieżki do samopoznania
>

Samopoznanie nie jest konieczne, lepsze jest obycie, czyli mądrość życiowa.

>
>> Czy tylko z interesu jednostek rodzi się interes gatunku? Według mnie
>> podstawą jest interes gatunku, jednostka go tylko realizuje. Potrafi
>> się poświęcić dla stada, gdy istnieje taka potrzeba.
>
> Czy powiesz to o każdym z gatunków czy też uważasz ludzi za gatunek
> wyjątkowy realizujący "interes" Bytu Pierwotnego? Może każda z form
> Życia, które nas poprzedzały, które z nami koegzystują i które, być
> może, przyjdą po nas, realizują poszukiwanie tożsamości (poszukiwanie
> swoich korzeni) przez sam Byt?

Realizują program zawarty w odziedziczonych po przodkach instynktach.
Społeczność nieświadomie tłumi jedne instynkty, a inne wydobywa
stosownie do aktualnego zapotrzebowania.

>
>
>> Drapieżnik jest uzależniomy od gatunku na który poluje. Musi działać
>> tak, by utrzymać ten gatunek na odpowiednim poziomie. Dostosowuje
>> swoją liczebność do dostępnej liczby ofiar (równanie Lotki-
>> Volterry). Takich zależności może być więcej, tylko tego jeszcze nie
>> znamy. Jest hipoteza Gai
>
> Czy doskonalenie się gatunków (niszczenie "słabszych" przez
> doskonalszych) zwiększa zasoby samowiedzy twórczej Świadomości (Bytu)?
>

Słabsi są bardziej potrzebni społeczeństwu niż ci tzw. doskonalsi.
Nie wolno zmuszać słabszych by żyli ponad stan.




WM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2017-11-18 16:32:25

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

WM pisze:
> W dniu 2017-11-18 o 13:16, LeoTar Gnostyk pisze:
>> WM pisze:
>>> W dniu 2017-11-18 o 07:26, m...@g...com pisze:
>>>> On Saturday, November 18, 2017 at 4:30:49 AM UTC+1, bartekltg
>>>> wrote:
>>>>> On Friday, November 17, 2017 at 8:20:46 PM UTC+1, pinokio
>>>>> wrote:
>>>>>> W dniu 17.11.2017 o 20:13, Stokrotka pisze:

>>>>>>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej ,
>>>>>>> żadkiej formy życia. Tak jak latanie, produkowanie
>>>>>>> witaminy C pszez psa, albo podział bakteri. Uważam
>>>>>>> zjawisko świadomości za zbyt mały element by łączył takie
>>>>>>> fizyczne zjawiska.

>>>>>> A ja uważam że "teoria wszystkiego" nie tłumacząca
>>>>>> świadomości nie jest "teorią wszystkiego"

>>>>> Zwrot teoria wszystkiego w fizyce nie oznacza, że to teoria
>>>>> przewidująca wszystko. Teoria wszystkiego nie będzie miało w
>>>>> sobie praw dotyczących ekonomii czy ewolucji;-) Bo to jest
>>>>> teoria o malutkich fizycznych kawałeczkach. Wszystkie
>>>>> fizyczne zjawiska potrzebne do wyjaśnienia świadomości prawie
>>>>> na pewno już mamy,

>>>> Ja mówię, że dobrze że napisałeś 'prawie' :) Jeszcze jest
>>>> jakaś mała możliwość na niespodzianki w odkryciach naukowych.

>> Czy można "poznać" Byt Pierwotny inaczej jak tylko poprzez
>> samopoznanie, poprzez doświadczenie wewnętrzne?

> Uczucia nie powstają świadomie. Poznawanie podlega jednak
> pozaświadomej kontroli przez instynkty.

Czyż uczucia i instynkty nie stanowią fragmentu wiadomości (Bytu)?


>>>>> i nie potrzeba tam nawet mechaniki kwantowej (OK, potrzeba,
>>>>> aby chemia działała, ale mózg nie działa na falach kwantowych
>>>>> i dekoherencji;))

>> A co to takiego te fale kwantowe? Czy to kolejny neologizm mający
>> ukryć niewiedzę? :)

> Niewiedza też wymaga zdefiniowania. Kiedyś to był "kamień
> filozoficzny", teraz to "teoria wszystkiego".

Niewiedza nie oznacza całkowitego braku wiedzy; wystarczy, że w systemie
wiedzy brakuje tego jednego elementu pozbawiającego cały system
spójności. To tak jakby z continuum wyciąć element "1" lub "0"
pozostawiając system (zbiór) niedomkniętym i umożliwiając różne
manipulacje skutkiem owego niedomknięcia.


>>>>> Teoria umysłu będzie wyłaniać się z matematyki opisującej
>>>>> "układy cholernie złożone", nie z nowych praw fizyki. Nie ma
>>>>> magicznego brakującego elementu;-)

>> "Układy cholernie złożone" są cholernie felerne i bardzo zawodne w
>> przeciwieństwie do Życia, które jest piekielnie niezawodne... Jak
>> widać trwa, i trwa, i trwa i nie poddaje się żadnym próbom
>> zniszczenia go...

> Organizm podlega celowemu samozniszczeniu (telomery) dla rozwoju
> gatunku.

Ale cóż oznacza "rozwój" gatunku? Czy to oznacza rozwój ilościowy czy
też rozwój jakościowy? A może rozwój materialny vs rozwój społeczny? A
może rozwój oznacza celowe, choć ukryte, dążenie do samopoznania? Czy
celem rozwoju nie jest właśnie samopoznanie, odpowiedź na najbardziej
podstawowe pytania egzystencjalne?


>>>> Bym powiedział, że prawdopodobnie nie ma brakującego elementu.
>>>> Jak np. wykluczyć z prawdopodobieństwem 99.9999%, że mózg nie
>>>> jest anteną (tzn że wszystko to co istotne do działania mózgu
>>>> zawiera się w (jednej) czaszce i jest 1-2 kilogramami znanego
>>>> nam białka białka) ?

>>> Jeżeli jeden organizm wpływa na drugi, to dlatego, że ma
>>> instynkt społeczny. U ludzi instynkt społeczny jest podobny jak u
>>> mrówek, tylko bardziej rozbudowany. Miłość ogłupia, celem
>>> wytworzenia więzi społecznej.

>> A może te więzi społeczne, miłość i inne oddziaływania to tylko
>> czynniki prowadzące, a właściwie wymuszające znalezienie ścieżki do
>> samopoznania

> Samopoznanie nie jest konieczne, lepsze jest obycie, czyli mądrość
> życiowa.

A cóż ona oznacza? Co znaczy "być mądrym życiowo"?


>>> Czy tylko z interesu jednostek rodzi się interes gatunku? Według
>>> mnie podstawą jest interes gatunku, jednostka go tylko
>>> realizuje. Potrafi się poświęcić dla stada, gdy istnieje taka
>>> potrzeba.

>> Czy powiesz to o każdym z gatunków czy też uważasz ludzi za
>> gatunek wyjątkowy realizujący "interes" Bytu Pierwotnego? Może
>> każda z form Życia, które nas poprzedzały, które z nami koegzystują
>> i które, być może, przyjdą po nas, realizują poszukiwanie
>> tożsamości (poszukiwanie swoich korzeni) przez sam Byt?

> Realizują program zawarty w odziedziczonych po przodkach
> instynktach. Społeczność nieświadomie tłumi jedne instynkty, a inne
> wydobywa stosownie do aktualnego zapotrzebowania.

Czy walka o dominację jest celem czy tez tylko środkiem? A może jest
tylko środkiem do samopoznania i osiągnięcia pokoju...?


>>> Drapieżnik jest uzależniony od gatunku na który poluje. Musi
>>> działać tak, by utrzymać ten gatunek na odpowiednim poziomie.
>>> Dostosowuje swoją liczebność do dostępnej liczby ofiar (równanie
>>> Lotki-Volterry). Takich zależności może być więcej, tylko tego
>>> jeszcze nie znamy. Jest hipoteza Gai

>> Czy doskonalenie się gatunków (niszczenie "słabszych" przez
>> doskonalszych) zwiększa zasoby samowiedzy twórczej Świadomości
>> (Bytu)?

> Słabsi są bardziej potrzebni społeczeństwu niż ci tzw. doskonalsi.
> Nie wolno zmuszać słabszych by żyli ponad stan.

A czy można ich zmuszać do tego by żyli w warunkach co najmniej gorszych
od tych nazwanych przez Ciebie doskonalszymi? Przecież poniżanie i
nierówność są odwiecznym zarzewiem konfliktu.


> WM

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2017-11-18 16:43:01

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


>> To oczywiste. Świadomość to tylko element pewnej , żadkiej formy
>> życia. Tak jak latanie, produkowanie witaminy C pszez psa, albo
>> podział bakteri. Uważam zjawisko świadomości za zbyt mały element by
>> łączył takie fizyczne zjawiska.
>
> Bez świadomości nie byłoby tych zjawisk, które, jak mniemam, uważasz za
> pierwotne. To typowo materialistyczne podejście do kwestii naszego
> pochodzenia.
Tak, do świadomości mam podejście materialistyczne.
Jak napisałam wcześniej, to tylko zjawisko biologiczne jak latanie czy
trawienie.
Nie definiowałeś świadomości.
Ja za świadomość uważam zauważalne przez siebie kierowanie swoim ciałem.
To nie jest tak zwany wolny wybór.

> Jak myślisz czy najpierw powstał Wszechświat a dopiero
> potem Życie, czy też Siła Życiowa (Byt, Istnienie, Świadomość) istniała
> przed Materią?
A skąd się wzięła według tej drugiej teroi materia?
Sprecyzuj i dokończ tę teorię.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2017-11-18 16:46:03

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Nie wierzę w Boga twórców matematyki, fizyki i technologii lecz w siłę,
> która stworzyła ich samych czyli w Świadomość.

Napisałeś totalną bzdurę.
Ja mam świadomość wklepując ten tekst, ale ja siebie nie stwożyłam i sama
nie mam możliwości stwożenia jakiej kolwiek istoty żywej.



--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2017-11-18 16:49:06

Temat: Re: Świadomość i Model Standardowy.
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.11.2017 o 16:46, Stokrotka pisze:
>
>> Nie wierzę w Boga twórców matematyki, fizyki i technologii lecz w siłę,
>> która stworzyła ich samych czyli w Świadomość.
>
> Napisałeś totalną bzdurę.
> Ja mam świadomość wklepując ten tekst, ale ja siebie nie stwożyłam i
> sama nie mam możliwości stwożenia jakiej kolwiek istoty żywej.
>
poczekaj, zaraz Leo będzie mówił o Kosmicznym Zakazie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Druga Japonia być miała...
Duch Sanacji
Stan wiedzy Polaków.
braunmovies!
,,60 tysięcy nazistów maszerowało w Warszawie."

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »