Data: 2000-04-17 07:44:28
Temat: Re: "Swój" lekarz przy porodzie
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
U mnie bylo identycznie. Lekarz powiedzial, ze jak trafie na jego dyzur to
OK, jak nie, zajma sie mna inni ( prowadzil mnie cala ciaze). Nie mialam
szczescia, kilka godzin po urodzeniu corki moj lekarz zaczal dyzur. Ale w
czasie pobytu w szpitalu przychodzil do mnie czesto i opiekowal sie, mialam
male problemy. Nie chce wymieniac nazwiska, byc moze to ten sam facet :-)),
czy on pracuje na Zaspie?
Asia
|