Data: 2012-06-13 12:15:39
Temat: Re: Synchroniczność lub koincydencja
Od: Voyager <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna Kubiak napisał(a):
> W dniu 2012-06-13 13:36, Voyager pisze:
> > Dzi�ki
> > tej p�tli mog� si� synchronizowa� nasze uczucia my�li i dzia�ania. Na
> > dobre i z�e, wysy�amy i odbieramy stany wewn�trzne, czy to �miech i
> > czu�o��, czy napi�cie i uraz�.
>
> Dos�ownie rzuci�am si� t� wypowied�, ale...
>
> Nie znalaz�am tego co oczekiwa�am. Wed�ug Junga synchroniczno��,
m�wi�c
> moimi s�owami, ma miejsce wtedy gdy na przyk�ad my�limy o tej osobie, a
> tu trach ona akurat dzwoni.
>
> W tym uj�ciu, nie podwa�aj�c sprz�enia fal m�zgowych, synchroniczno��
> dzia�a nie tylko w bezpo�rednim kontakcie. Fizykom si� nawet o tym nie
> �ni�o....
>
> amk
Tak masz rację, tu masz punkt widzenia neuropsychologów i to akurat
udowodnili. Z wpływami takimi że jeśli ja akurat jeżdzę na rowerze w
parku i to rzutuje na zachowanie Japończyka w Tokyo jest trudniej, ale
fizycy kombinują. Zresztą filozofia również uważa, iż nasza świadomość
jest nie tylko w nas ale też w obrazie na który patrzymy, czyli
determinujemy innych naszym spostrzeganiem i jesteśmy determinowani,
czyli często zachowujemy się nieświadomie w sposób synchronizowany i
jak jakaś pani założyła kapelusz to nam ten kapelusz też chodził po
głowie. Czy też samosprawdzalna się przepowiednia. Czy też sen , który
podczas śnienia odchyla nam to w czym tkwimy sychronicznie z innymi i
po przebudzeniu wiemy co się wydarzy.
|