Data: 2003-06-22 11:58:17
Temat: Re: Szczerość - popłaca czy nie?
Od: "Ananthe" <w...@b...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jolanta Pers" <jola@NO_SPAMuser.com.pl> wrote in message
news:bd41ui$d2f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wiem, że na ten temat biliśmy już pianę niemało razy, ale tak mnie coś
przy
> niedzieli nurtuje następujący problem: powiedzielibyście swojemu TŻ,
że
> jesteście o krok od zakochania w kim innym?
Nie.
> Przy czym zakładamy, że nadal chcecie być ze swoim TŻ, wpomniane
uczucie
> spadło na Was niechciane, chcecie z nim walczyć, bo nie ma sensu, a
główny
> motyw jest taki, że chcecie ratować swój związek i oczekujecie od TŻ,
że Wam
> w tym pomoże.
> Powiedzielibyście, czy raczej wybrali samotną walkę aż coś się
wyklaruje w
> jedną lub drugą? Hm?
Walcz samotnie. Twoj TZ moze nie zrozumiec twoich intencji ani
targajacych Toba watpliwosci, a najpewniej uczucie, o ktorym piszesz,
niedlugo minie, jak wiekszosc zauroczen w zyciu :) Czego, skoro chcesz
ratowac zwiazek, Ci zycze.
--
Pozdrawiam,
Asia
|