Data: 2003-06-23 11:41:29
Temat: Re: Szczerość - popłaca czy nie?
Od: "Dorota***" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No dobrze, ale przecież te rozmowy i spotkania nie muszą być nielegalne i
"po
> godzinach". Wystarczy, że się z kimś pracuje, uczy, załatwia interesy,
> rozwija hobby czy robi inne (legalne;-) rzeczy i już samo to może być
okazją
> do zauroczenia czy zakochania.
>
> --
Zgadzam się, ale do zakochania potrzeba "wolnego miejsca" w mojej "strefie
kochania" . U mnie jest miejsce tylko dla jednego osobnika - taka jakaś
lojalność w kochaniu, czy ki czort?- siłą rzeczy "odruchowo" każdą znajomość
traktuję tylko koleżeńsko.
Nawiasem mówiąc, ostatnio dowiedziałam się, że jestem stracona (dla
romansu), bo mam zasady. Lubię flirtować, lubię, gdy mężczyźni widzą we mnie
kobietę - niemniej jednak wiem, kiedy powiedzieć stop.No i moi znajomi też
to wiedzą - i w ten sposób tego typu problemy omijają mnie szerokim łukiem.
Chyba jestem staroświecka.... ;-) A może to znak zodiaku ma taki wpływ?
Dorota
|