Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!polnews.pl!not-for-mail
From: "Dunia" <d...@n...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Szczerość - popłaca czy nie?
Date: Mon, 23 Jun 2003 14:09:05 +0200
Organization: PolNEWS - http://www.polnews.pl
Lines: 49
Message-ID: <0...@p...pl>
References: <bd41ui$d2f$1@atlantis.news.tpi.pl> <bd6kno$sbv$1@news.onet.pl>
<bd6lkg$go5$1@inews.gazeta.pl> <bd6mi1$4l5$1@news.onet.pl>
<bd6n23$5vo$1@news.onet.pl> <0...@p...pl>
<bd6q90$eap$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: swift.atra.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: swift.atra.com.pl 1056370145 17361 194.181.190.181 (23 Jun 2003 12:09:05
GMT)
X-Complaints-To: h...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jun 2003 12:09:05 GMT
X-Original-NNTP-Posting-Host: 132.230.90.115
X-Original-NNTP-Posting-From: june.kis.uni-freiburg.de
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:42308
Ukryj nagłówki
>:: Nie wierze w to, ze czlowiek zakochuje sie 'tak
>:: niechcaca', ja tam zawsze wiedzialam, ze 'cos sie swieci',
>
>Dla mnie to "coś się święci" jest już pierwszym etapem zauroczenia :-)
Moze tak: ja rozgraniczam zauroczenie (ktore jest uczuciem pojawiajacym sie
niejako mimo woli) a zakochaniem, ktore juz jest swiadomym stanem umyslu.
>
>:: i to, czy kontynuuowalam gre bylo _zawsze_ swiadoma decyzja.
>
[cut]
chwila, a wpadniesz w coś po uszy. To jest to Twoje "coś się święci". Gdy już
>to sobie uświadamiasz - praktycznie nie ma wyjścia ;-)) Trudno, byś sobie
powiedziała "stop, nie wolno mi się zakochać", skoro właśnie odkryłaś, że już
>się to stało.
Ja to nazywam zauroczeniem, zacochanie to dla mnie etap, na ktorym pozwalamy
temu zauroczeniu rozpanoszyc sie w naszym zyciu ;)
>Nie wiem, jak inni, a
le ja nie potrafię kontrolować moich uczuć i emocji do
>tego stopnia, by sobie powiedzieć "nie zakocham się i już". Ja co najwyżej
>mogę zatrzymać się na tym etapie zauroczenia i nie pozwolić na nic więcej
>(ani ze swojej, ani z tej drugiej strony) i to właśnie jest dla mnie tym
>piorunochronem.
To samo mialam na mysli.
>Abstrahując od tego problemu, cały czas jednak podtrzymuję zdanie, że nie
>widzę potrzeby, by mówić o tym wszystkim swojemu partnerowi (temu legalnemu
>;-))
Zgadzam sie w 100% :)
>No chyba, że dla mnie "zakochać się" znaczy coś innego niż dla Ciebie :-)
>
j.w. :) Kwestia definicji.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|