Data: 2002-03-19 14:26:10
Temat: Re: Sznyty
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0738.0000431e.3c971366@newsgate.onet.pl...
> Twoja dziewczyna zapewne doznała jakiejś formy sytuacyjnego uwarunkowanai
> agresji. Może problemy w domu, może zawód miłosny, może niezrozumienie
samej
> siebie.
Powodów może być naturalnie dziesiątki, ale przedmówca chyba pytał, dlaczego
ona na frustrację reaguje chlastaniem siebie, zamiast chlastaniem problemów,
dlaczego jest psychicznie niezrównoważona i dlaczego ma tak wysoki poziom
autodestrukcji..
Nie naciskaj, nie pytaj. Pozwól by narodziło sie między wami zaufanie a
sama ci powie jaki jest powód. Jeśli nawet tego nie zrobi, to pozwól by
zostało
> to jej słodką tajemnicą :)
Ufać komuś, kto robi sobie sznyty na przedramionach to duża lekkomyślność i
naiwność. Zanim więc jej zaufa, powinien zorientować się, czy przyczyną
samookaleczeń nie są zaburzenia osobowości, co w związku bynajmniej słodkie
nie jest.
Inaczej sprawa wygląda, gdy akty takie powtarzały by
> się. Skrajna forma samoagresji jest bowiem samobójstwo. Dziewczyna
wymagałaby
> pomocy psychologa, gdyby czyny takie powtarzałyby się.
Gdyby nadal na sytuacje stresowe reagowała samookaleczeniami, to diagnoza
byłaby pewna - osobowość nieprawidłowa. Prognoza też - wiać od takiej jak
najdalej.
Dorrit
>
> pozdry
> defric :o)
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|