Data: 2014-05-04 19:07:16
Temat: Re: Szparagowo
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-05-03 15:23, Jarosław Sokołowski pisze:
> Podchodzę bliżej, przyglądam się. Ketchup. Buteleczka ładna, szklana,
> taka spłaszczona, z przewężeniem w talii. Etykietka równo naklejona,
> wydrukowana ze złoceniami, projekt graficzny poprawny, kształtem
> pasuje do butelki, nie jakiś zwykły prostokąt. Idę dalej, do następnej
> alejki. Znowu ketchup. Ale inny. To znaczy butelka taka sama, kształt
> etykiety też, ale co innego napisane i sam druk też wycmykany w innej
> tonacji. Gdy już objechałem cały sklep, to miałem w wózku tych
> ketchupów kilkanaście. Słodkie, pikantne, z goździkami, z nutą
> cynamonu, cholera wie z czym jeszcze.
Ha ha! Jeśli mi też wolno podzielić się swoim skojarzeniem, to
przypomniało mi się właśnie, jak kiedyś przyjaciółka podarowała mi
książkę. W środku dedykacja, dość długa i osobista, a w niej między
innymi "kochanej Ewce (...) śmiertelnej zamyślonej >>jaki kupić dziś
ketchup?<<"
Do dziś sobie nie radzę z takimi wyborami. ;)
Ewa
|