Data: 2005-12-13 16:56:58
Temat: Re: Szpinak raz jeszcze
Od: "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
(Cytuje in extenso Twoj post celowo pod moim.)
Kpiny sobie uprawiasz i w dalszym ciagu nie podalas ani jednego linka do zrodel
naukowych wskazujacych na szkodliwosc szpinaku dla ludzi zdrowych. Oczywiscie, ze
pewne schorzenia wymagaja unikania pewnych pokramow (choc czesto sa to sprawy
kontrowersyjne i zalecenia sa rozne, w zaleznosci od poziomu miotlarstwa w danym
kraju...) ale mowimy tutaj o jedzeniu szpinaku prezez przecietnie zdrowych ludzi.
Kurcze, az zadzwonilem do swojego lekarza po informacje o szkodliwosci jedzenia
szpinaku, Zacny ten czlek, po dluzszej pauzie, zapewnil mnie bardzo wyszukanymi i
uprzejmymi slowami ze moge zrec szpinak nawet trzy razy dziennie i wapn moj organizm
bedzie przyjmowal bez problemow, po czym zapytal mnie czy ostatnio nie doznalem urazu
glowy...
--
><eM eL><Washington, D.C.><
"Akulka" <s...@g...pl> wrote in message
news:dnmqkq$so1$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> napisał w wiadomości
> news:XcBnf.16258$hB6.1681@trnddc05...
>> Komu wiadomo? Tobie??? Bo chyba nie dietetykom i naukowcom...
>
> Słuchaj, pogooglaj sobie. Proste wyniki otrzymasz już wpisując
> "szczawiany+osteoporoza+szpinak"
> http://www.google.pl/search?hl=pl&q=szczawiany%2BOST
EOPOROZA%2BSZPINAK&lr=
> Jeśli potrzebujesz czegoś bardziej szczegółowego, to pobaw się, ja się źle
> czuję i nie mam czasu odwalać za ciebie roboty.
> Znajdziesz np taki tekst:
> "Trzeba pamiętać, iż niektóre warzywa (np. szpinak, szczaw, rabarbar, buraki
> i rzodkiewka) i owoce oraz takie używki jak herbata, kawa czy kwaśne wino są
> bogate w szczawiany. Związki te, wiążąc w przewodzie pokarmowym wapń,
> obniżają jego wchłanianie." A więc chociaż szpinak zawiera wapń, to ma
> szczawiany, które uposledzają jego wchłanianie, zwłaszcza, gdy w diecie
> uzywamy produkty bogate w wapń.
>
>> Pokaz mi jeden link, ktory podaje NAUKOWE zrodla, ze jedzenie szpinaku
> doprowadza do
>> odwapniania kosci u zdrwoych ludzi.
>
> Czytaj wyżej. Nie sądzę, że jedzenie od czasu do czasu odwapni zdrowego
> człowieka, ale jedzenie go dość często + dieta bogata w nabiał + używanie
> soli, picie kawy, herbaty, mogą już odwapnić "zdrowego" człowieka. W końcu
> osteoporoza skąś się bierze, prawda? To nie jest tylko kwestia diety, bo
> sama miałam w rodzinie staruszka, który miał lepsze kosci ode mnie, chociaż
> byłam bardzo młodą osobą. Śmiało mozna powiedzieć, że nawet 90% chorób ma
> swoje uzasadnienie w nieprawidłowej diecie. A propo jeszcze wapnia i
> szczawianów, leki zawierajace go informują, by nie zachować odstęp co
> najmniej 2 h, pomiedzy spożywaniem wapnia, a produktawi zawierajacymi
> szczawiany, to juz naukowo-medyczne podejscie, czyż nie?
>
>> szpinak - 2,7 mg zelaza, salata od 0,3 do 1,4 mg (a ta jedzona najczesciej
> w Polsce
>> ma wlasnie najmniej...) Masz wicej takiej "wiedzy" na temat szpinaku..?
>
> Rzadko jadam, to się nie dowiaduje o nim ze szczegółami. Co do sałaty, to
> też mam te informacje od lekarza, gdy miałam słabą hemoglobinę kazał mi ją
> jeść przegryzając natka pietruszki, a nie szpinakiem...Ale jak jestes
> "głodna" wiedzy lub "wiedzy", to poszukaj na własna rękę. Nie widzę
> problemu. Tym bardziej, że ja nie jestem wrogiem szpinaku, choć chyba mnie
> tak traktujesz.
>
> Pozdrawiam,
> Akulka (co dziś nie ma humoru, a jedynie nudności i zawroty głowy)
>
>
|