Data: 2003-09-23 18:50:17
Temat: Re: Szukanie partnera / partnerki - jak lepiej...???
Od: "jagusia" <j...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bkpuqj$q3m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> PS. Wiekszosc moich bylych zwiazkow / znajomosci rodzila sie w ten
wlasnie
> sposob - nie 'na sile', a same z siebie - naturalnie... A tak sie jeszcze
nie umiem sobie tego wyobrazic.
znaczy co? spotykasz kogos i nie odczuwasz jakiejs iskry?
miesiacami sie obracasz w czyjejs obecnosci nie czujac fizycznego i
psychicznego "pociagu"?
przeciez zeby ktos cie zainteresowal na tyle zeby emocje mogly sie do tego
wlaczyc potrzeba "chemii". i to nie tylko tej wynikajacej z wzrokowego
kontaktu, bo mozg przyjmuje rozne informacje.
i chyba dosyc szybko w naszym mozgu nastepuje weryfikacja "materialu" pod
wzgledem jego przydatnosci do (s)pozycia..
powiedzmy najpozniej na trzeciej randce.
trudno tez liczyc (i dziwie sie, ze takie jest twoje stanowisko), ze to COS
przyjdzie z czasem. jesli nie zaiskrzylo szybko, jest mala szansa ze
zaiskrzy pozniej. no chyba, ze lubisz cieple kluski i chlodna herbate.
wracajac do watku.
pytanie pomocnicze: czy idac po ulicy zdarza ci sie spotykac - twoim
zdaniem - brzydkie kobiety? (zupelnie inna kwestia jest, ze piekno i jego
granice sa dla kazdego inne)
i czy umiesz wyobrazic sobie, ze kochasz sie z nimi tylko dlatego, ze maja
"bogate wnetrze"?
fizyczna atrakcyjnosc w przypadku wyboru partnera zawsze byla stawiana na
pierwszym miejscu, bo nie pomoze ci fakt, ze z facetem/kobieta dobrze ci sie
rozmawia, kiedy okazuje sie, ze absolutnie nie jest w twoim typie.
a miedzy bajki wlozyc mozna zwiazek, w ktorym seks i ogolnie fizyczna
atrakcyjnosc partnera nie odgrywa znaczacej roli. (ten temat jest dla mnie
tak oczywisty, ze niech inni wyciagaja cie z przeswiadczenia, ze seks nie
jest jednym z najwazniejszych elementow w zwiazku)
gdyby do glowy wpadlo ci poszukiwanie partnerki w jakis posredni sposob, to
trzeba sobie od razu oszczedzic rozczarowan i nie marnowac niepotrzebnie
czasu na rozmowy z kotem w worku.
bo czlowiek szybko gotow zakochac sie w wyobrazeniach podniecanych
odpowiednimi slowami i dialogami, a pozniej rownie szybko spadac w dol.
zakladajac celowe szukanie partnera, a nie "trafienie" na niego przez
przypadek, znacznie wygodniej, dla pozniejszego rozwoju sytuacji, jak
najszybciej podeprzec sie wizualizacja ;)
|