Data: 2003-09-24 12:39:59
Temat: Re: Szukanie partnera / partnerki - jak lepiej...???
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Loonie" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:191rt56156bhd.dlg@Loonism.const.development...
> IMO to najlepszy sposób, problem w tym, że niektórzy mają zbyt mało
> znajomych, żeby go stosować.
No tak, tacy ludzie maja juz tylko dwa wyjscia - samotnosc do konca zycia,
albo... Nauczenie sie bycia otwartym na nowe znajomosci, lub ewentualnie
szukanie partnera / partnerki na zasadzie:
"ten / ta - sprobujemy, zobaczymy - udalo sie, nie udalo sie - jestesmy
razem / probujemy dalej - SZUKAMY dalej..."
ROTFL... :)))))))))
> A niektórzy to w ogóle samotnicy, znam ludzi
> którzy w wieku 26 lat (jak przypuszczam) jeszcze z dziewczynami ani tyci.
> Czy to nie straszne? IMO i owszem.
O zgrozo... :))
> > A tak sie jeszcze
> > zastanawiam, dlaczego wiadomej znajomej (kto tam kojarzy, bo to inny
watek -
> > "Przyjazn M i K - a jednak..." ) tak bardzo zalezalo, zebym 'kogos'
sobie
> > poznal - tak, jakby jej (jemu / im..?) przeszkadzala swiadomosc, ze nie
> > jestem z nikim zwiazany...
>
> Może uważa cię za jednego z takich potencjalnych starych kawalerów? ;-)
Nie, nie... To byla dyskoteka, a kiedys wczesniej rozmawialismy o takim
poznawaniu ludzi i niewatpliwie dlatego tak mnie namawiala - zreszta nie
nachalnie, a raczej pol zartem, pol serio.
Pozdrawiam
zf
|