Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinte
rnet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Szukanie partnera / partnerki - jak lepiej...???
Date: Wed, 24 Sep 2003 14:39:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <bks4se$89m$2@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bkpuqj$q3m$1@nemesis.news.tpi.pl>
<1...@L...const.development>
NNTP-Posting-Host: pi74.poznan.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1064408783 8502 217.99.110.74 (24 Sep 2003 13:06:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Sep 2003 13:06:23 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:229821
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Loonie" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:191rt56156bhd.dlg@Loonism.const.development...
> IMO to najlepszy sposób, problem w tym, że niektórzy mają zbyt mało
> znajomych, żeby go stosować.
No tak, tacy ludzie maja juz tylko dwa wyjscia - samotnosc do konca zycia,
albo... Nauczenie sie bycia otwartym na nowe znajomosci, lub ewentualnie
szukanie partnera / partnerki na zasadzie:
"ten / ta - sprobujemy, zobaczymy - udalo sie, nie udalo sie - jestesmy
razem / probujemy dalej - SZUKAMY dalej..."
ROTFL... :)))))))))
> A niektórzy to w ogóle samotnicy, znam ludzi
> którzy w wieku 26 lat (jak przypuszczam) jeszcze z dziewczynami ani tyci.
> Czy to nie straszne? IMO i owszem.
O zgrozo... :))
> > A tak sie jeszcze
> > zastanawiam, dlaczego wiadomej znajomej (kto tam kojarzy, bo to inny
watek -
> > "Przyjazn M i K - a jednak..." ) tak bardzo zalezalo, zebym 'kogos'
sobie
> > poznal - tak, jakby jej (jemu / im..?) przeszkadzala swiadomosc, ze nie
> > jestem z nikim zwiazany...
>
> Może uważa cię za jednego z takich potencjalnych starych kawalerów? ;-)
Nie, nie... To byla dyskoteka, a kiedys wczesniej rozmawialismy o takim
poznawaniu ludzi i niewatpliwie dlatego tak mnie namawiala - zreszta nie
nachalnie, a raczej pol zartem, pol serio.
Pozdrawiam
zf
|