Data: 2001-05-25 13:27:27
Temat: Re: TERYNA
Od: Alex Horn <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
{Wilma} wrote:
> Juz kiedys prosilam o przepis, ale nie doczekalam sie odpowiedzi, wiec
> teraz (ponownie) ladnie prosze o przepis na teryne. Jadlam rybna (byla
> pyszna). Z tego co sie orientuje jest rowniez miesna! Bede dozgonnie
> wdzieczna!
Podaję przepis ("dosłowny") na teryne z ryby, jaki jakiś czas temu
zamieściła na grupie Herbatka. Wybróbowałam w zeszły weekend (z okazji
dostępnści świeżego szpinaku). Podobnie jak Herbatka robiłam z łososiem i
dorszem - pycha! Naprawdę polecam.
-- cyt. Herbatka :-)----
25 dag filetów z łososia, 25 dag filetów ze szczupaka morskiego lub
wątłusza, sok z 1 cytryny, 3 białka, sól, pieprz, gałka muszkatołowa, 32 dag
kremówki, 25 dag szpinaku, łyżka masła, 25 dag czerstwego białego pieczywa
(bułka paryska np.), 3 jajka, 1 pęczek szczypiorku, 4 gałązki estragonu,
pęczek natki pietruszki, kilka gałązek koperku
Schłodzone filety płuczemy pod bieżącą wodą, osuszamy i skrapiamy cytryną.
Łososia i szczupaka miksujemy (każdego osobno). Do każdego rodzaju ryby
dodajemy po 1 białku. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Do
każdej masy dajemy po 10 dag śmietany i delikatnie mieszamy. Obie masy
wstawiamy do lodówki. Szpinak podduszamy na maśle, odciskamy ze soku i
studzimy. Miksujemy z pozostałym białkiem, 10 dag śmietany i doprawiamy solą
i pieprzem. Z bułki paryskiej usuwamy skórkę, rozkruszamy, dodajemy jajka i
mieszamy dokładnie. Dodajemy posiekany szczypiorek, estragon i pietruszkę
(bez łodyżek) i resztę śmietany - dokałdnie mieszamy. Na dno kamionkowej
formy-keksówki kładziemy koperek a następnie rozkładamy na przemian warstwy
masy ze szczupaka, szpinak, masę z łososia, masę chlebową - do wyczerpania
składników. Formę przykrywamy folią aluminiową i trzymamy w kąpieli wodnej w
piekarniku o temperaturze 180 stopni przez ok. 90 minut. Gotowy kroimy na
plastry nożem-piłką (nie przyciskając mocno pasztetu). Można wypróbować
różne warianty smakowe tego pasztetu, używając np. filetów z sandacza i
szczupaka słodkowodnego i do masy dodając kilka łyżek wermutu, do ziół
dodając jeszcze bazylię i trybulę, wykładając formę boczkiem i pomiędzy
warstwy wkładając całe kawałki łosososia."
Generalne uwagi - zamiast szczupaka morskiego uzylam swiezego dorsza i bylo
bardzo dobre, jesli nie masz swiezego estragonu uzyj szczypty suszonego, NIE
UZYWAJ szpinaku mrozonego - ja zrobilam tak za pierwszym razem - ma zbyt
duzo wody i nawet wysmazanie jej nie usuwa calkowicie - efekt byl taki, ze
masa nie sciela sie dobrze podczas pieczenia i malowniczo wyplynela po
przekrojeniu pasztetu :-( Za drugim razem uzylam swiezego i bylo OK, nie
potrzebna jest foremka kamionkowa - ja uzylam takiej jednorazowej foremki do
pieczenia z grubej folii aluminiowej i zadzialalo.
--
Alex Horn
|