Data: 2006-04-12 19:53:25
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gazebo wrote:
>
> LeoTar wrote:
> >
> >
> > > nie jestem przekonany, ze rodzic moze robic z dzieckiem praktycznie
> > > wszytsko pod warunkiem jego (dziecka) przyzwolenia
> >
> > Dziecko nie zrobi niczego ponadto co robi rodzic, ale chce doswiadczyc
> > WSZYSTKIEGO co czyni rodzic> Bez zadnych ograniczen i tabu. Poza tym radze
> > zauwazyc, ze dziecko niczego nie wartosciuje dopoki nie zostanie do tego
> > zmuszone przez rodzica.
>
> wybacz, ale to bzdura, czy dotyczy to seksu czy innych dzialan
>
przypomnialo mi sie cos jeszcze a propos twojej tezy, ogladales
Woodsman'a? jest tam pewna scena jak glowny bohater zaczepia w parku
samotna dziewczynke ogladajaca ptaki a z rozmowy wynika, ze tatus
dziewczynki bierze corke na kolana i w ten sposob osiaga satysfakcje
seksualna, i pada propozycja dziewczynki czy nasz bohater nie chcialby
wziac jej na kolana i stwierdzenie, ze jej to nie przeszkadza i zrobi to
dla niego bez problemu
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|