Data: 2008-01-24 12:19:39
Temat: Re: Taka jedna kwestia mnie męczy...
Od: Szerr <n...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 24 Jan 2008 08:35:20 +0000 (UTC), Lila napisał(a)
w:<news:fn9ik8$qn6$3@srv.cyf-kr.edu.pl>:
> Niestety mylisz sie. Szkola ma miec wpisane w statucie szkoly jakie sa
> obowiazki ucznia. Czy chodzenie w mundurku jest wpisane w statucie szkoly?
Jest wpisane w ustawie
> Nie ma aktu prawnego wyzszej rangi, ktory mowilby, ze za nie chodzenie
> w mundurku (czyli w czym? przeciez w kazdej szkole jest to co innego)
> przewidziana jest kara obnizenia oceny ze sprawowania.
Zgodnie z rozporządzeniem MEN z dnia 30 kwietnia 2007 r. ocenę zachowania
ustala wychowawca klasy, uwzględnia ona m.in. wywiązywanie się ucznia z
jego obowiązków szkolnych - i jest ona ostateczna.
Sięgnij do teorii prawa szkolnego, a dowiesz się, że ocena szkolna nie jest
aktem administracyjnym, wzruszalnym na drodze postępowania
administracyjnego, lecz fachową opinią rzeczoznawczą, od której treści nie
ma odwołania. Ustalając ocenę, nauczyciel kieruje się pewnymi kryteriami
(dość ogólnie sformułowanymi zresztą), ale też przecież swoim subiektywnym
wrażeniem. Nie wszystkie czynniki wpływające na treść oceny muszą być
enumeratywnie wymienione w statucie szkoły. To nie matematyka.
--
Quid leges sine moribus?
|