Data: 2008-01-24 20:01:34
Temat: Re: Taka jedna kwestia mnie męczy...
Od: "Radek" <r...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:fn9qif$rm5$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
> Bo lubię widzieć sens w tym, co mi się narzuca. Widzę sens w zakupie
> podręczników, nie widzę żadnego uzasadnienia w umundurowaniu szkół,
> zwłaszcza za pieniądze rodziców.
> (...)
> Kupuję, bo moje dziecko miałoby problem ze zdobywaniem dostepu do
> materiału zawartego w podręczniku, tego , którego wymaga nauczyciel. Od
> noszenia/nie noszenia mundurka wiedzy dziecku nie przybywa.
Jednym slowem zelazna zasada "dziecko nie ma prawa byc madrzejsze
od rodzica" :> Mama nie rozumie - dzicko nie bedzie uczestniczyc.
Na co jeszcze nie wyrazisz swojej laskawej zgody?
Na nauke matematyki powyzej ax+b=0, bo nawet to im sie nie przyda?
Pisac tez nie musza umiec, bo i po co w dzisiajszych czasach?
Jasne - w sumie na swiecie potrzeba tez smieciarzy i sprzataczek.
(smieszne, ze oni wlasnie w mundurkach zazwyczaj chodza ;) )
Pozdrawiam,
Radek
|