Data: 2003-12-06 10:39:35
Temat: Re: Takie sobie wspomnienie z życia
Od: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna_Maria" <j...@g...pl_wytnij> napisał w wiadomości
news:bqpm7h$r50$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > kto/co "zawiniło" w sytuacji Marty?
> > tzn jeśli miałabyś szukać przyczyny, to gdzie?
>
> Celne pytanie Natalio :) Po tym wypadku pokątnie krążyly slowa jak to
Marta
> "za dobrze" miała, jak byla skrajnie rozpieszczona i obslugiwana i wiesz
te
> rozne przypowiesci o "ziarnku gorczycy".
o rany, czy to źle, że dziecku żyje się dostatnio?
jak jakaś rodzina ma kasę to od razu podejrzenie rozpieszczenia dzieciaków
itd
ale przecież rodzice się dla tych dzieci starają, żeby miały mnóstwo dobrych
zabawek, (np. ja miałam cały pokój zastawiony klockami lego, chyba cały
katalog wykupiony z pewexu)
to nie może być oceniane jako złe - dawanie dzieciom tego wszystkiego
;)
> Ja nie widze jednej "winy" - kazdy tam cos dodal - oprocz samej Marty
> oczywiscie matka tak ulatwiająca życie, że jeden zakaz pójścia na
dyskotekę
> okazał się szokiem nie do przeżycia ('bezstresowo wychowywac' tez trzeba
> umiec),
tak, mnie się zdaje, że wiele zależało tu od Marty
mogę sobie wyobrazić, że gdyby Marta inaczej do tego podchodziła
mogłaby wyrosnąć na silną i zdrową kobietę
> A kazdy w sumie dzialal w dobrej wierze i to jest najsmutniejsze...
no właśnie....
pozdrowienia
Natalia
|