Data: 2016-08-27 20:55:47
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 27 Aug 2016 20:43:19 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2016-08-25 o 18:34, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-08-25 00:48, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Wed, 24 Aug 2016 15:26:11 -0700 (PDT), b...@g...com
>>> napisał(a):
>>>> W dniu poniedziałek, 22 sierpnia 2016 13:04:08 UTC+2 użytkownik
>>>> Ikselka napisał:
>>>>> Dnia Sun, 21 Aug 2016 22:57:32 +0200, Animka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Chciałabym też świeżutką polewiczkę, a nawei mogłoby być
>>>>>> świeżutkie wołowe z bralu "laku".
>>>>>>
>>>>>> Poszłam ostatnio do Biedronki, bo akurat tamtędy przechodziłam, żeby
>>>>>> kupic mąke. Ofmorde! Dlaczego w tych wszystkich Biedronkach (niby
>>>>>> eleganckich) jest taki syf? Pogłogi to czasami myją, ale stelaże
>>>>>> lepią
>>>>>> się od brudu!
>>>>>
>>>>> U nas czysto. Bardzo lubię zakupy w Biedronce. Oczywiście z tzw
>>>>> sypkich -
>>>>> kupuję tam tylko cukier, żadnej mąki. Mąkę kupuję tylko jednego
>>>>> producenta
>>>>> - od początku mego kucharzenia.
>>>>
>>>> Nie ufam sklepom, w których towar stoi na paletach...
>>>
>>> Do Bierdonki uczęszzcam od jakiegoś roku, bo nie miałam jej po drodze
>>> z/do
>>> miasta, a teraz mam. Ale co masz do palet? Przecież w sklepach, gdzie
>>> towar
>>> na nich w sposób widoczny NIE stoi, to stał na nich chwilę wcześniej
>>> i tak.
>>> Zresztą coraz mniej tych palet. A nawet już prawie wcale. Kiedyś tak,
>>> było,
>>> było, ale Biedronka i Lidl punktują u mnie od samego początku... BRAKIEM
>>> HAŁASU. Ciszą. Nie katują mych uszu muzyką, reklamami itp. Dlatego te
>>> ich
>>> palety od początki i teraz puszcza(ła)m mimo oczu :-)
>>> W Bierdonce są zwykle smaczne pomarańcze na sok.
>>
>> Nie lubię kupować owoców i warzyw zapakowanych w folię. Nigdy nie
>> wiem, co mnie może spotkać w środku, jak już z tej folii wypakuję, ile
>> wywalę, bo obite/zaparzone/obgryzione/zgnite/whatever.
>>
>>>> W biedzie nie kupuję niczego co nie jest zapakowane w folię albo
>>>> blachę, ewentualnie szkło. Tak, wiem, że grzeszę antyziemsko, ale
>>>> trudno... sklepów pod domem się nie wybiera.
>>>
>>> A ja się bardziej brzydzę Tesco i LeClerc. Tam to jest brud. I śmierdzi
>>> przy rybach i mięsie.
>>
>> W Tesco to w ogóle (na pieczywie chyba) rozpylają jakiś niby to
>> zachęcający aromat pseudochlebowy. Stąd zwiedzam ten market około 2-3
>> minut.
>>
>> Q
> Tak, to też są obrzydliwe sklepy.
>
> http://www.gazetakrakowska.pl/strefa-biznesu/wiadomo
sci/z-kraju-i-ze-swiata/a/morliny-i-krakus-wycofuja-
ze-znanych-sklepow-zanieczyszczone-kielbasy-kaszanki
-kabanosy-i-szynki,10553498/
NIGDY mi nie smakowały ich wyroby jakoś, więc nie kupuję i tak. Dla mnie
tylko Sokołów i Żywiec. CZASEM Tarczyński.
|