Data: 2016-10-19 07:34:48
Temat: Re: Tatar z kurczaka
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-10-18 22:32, obywatel Animka uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-10-18 o 21:14, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-10-18 20:17, obywatel Animka uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2016-10-18 o 19:39, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2016-10-18 10:29, obywatel Trybun uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2016-10-17 o 17:43, Stokrotka pisze:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>> Można psztłumaczyć coś psu bez użycia siły - bez problemu,
>>>>>>>> ale zgadzam się, że może być to trudne lub niemożliwe w pszypadku
>>>>>>>> szczeniaka.
>>>>>>>> Stary mądry pies rozumie bardzo wiele z ludzkiej mowy.
>>>>>>>> Na pewno bez problemu rozumie dokładnie, małe kilkaset słuw (ze
>>>>>>>> 150 na
>>>>>>>> pewno).
>>>>>>>> U wielu psuw można to prosto i dokładnie sprawdzić, na pewno dla
>>>>>>>> dużyh
>>>>>>>> kilkudziesięciu słuw.
>>>>>>>> A dodać do tego należy intonację i gesty.
>>>>>>>> Więc na pewno bez problemu można mu pszetłumaczyć to czy tam to
>>>>>>>> jest
>>>>>>>> beeeeee.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Fantazja Cie mocno ponosi. .....
>>>>>>> Raz rozgrzebany ogródek można przeboleć,dwa jeszcze ujdzie,
>>>>>>> natomiast
>>>>>>> gdy
>>>>>>> przychodzisz i widzisz trzeci raz zniszczone potencjalne zbiory to
>>>>>>> chyba
>>>>>>> nie zaczniesz mu słowami tłumaczyć ze tak nie należy robić?
>>>>>>
>>>>>> Zacznij od siebie, to ty nie rozumiesz bez kija.
>>>>>> To ty źle zabezpieczyłeś rośliny, to ty źle wybrałeś rasę.
>>>>>> Rośliny można ogrodzić, a psa możesz wybrać o mniejszej skłonności do
>>>>>> kopania.
>>>>>> I najważniejsze: wcale nie starsz się zrozumieć psa , a on kopaniem
>>>>>> goni
>>>>>> szkodniki.
>>>>>> To on zabezpiecza cię pszed horobami roznoszonymi pszez owady,
>>>>>> gryzonie,
>>>>>> robale....
>>>>>> Jak w bajce Krasickiego: Pies szczekał -psa obili że szczekał,
>>>>>> pies nie szczekał psza obili , że nie szczekał.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Przykro to pisać ale z każdą nową wiadomością zdajesz się pogrążać w
>>>>> coraz większym absurdzie.. Albo wiadomości o psach masz od osób
>>>>> drugich,
>>>>> albo żyjesz jakimiś fantazyjnymi wyobrażeniami o nich.
>>>>>
>>>>> Źle zabezpieczyłem rośliny, drzwi, wycieraczkę pod nimi, chodnik przez
>>>>> podwórze, auta itd. przed psem, co więc proponujesz - na przestrzeni
>>>>> okolu 0.5 hektara na każdym elemencie 1/osłony przeciwpsowe,
>>>>> 2/tłumaczenie słowami że tak nie wolno, o tradycyjne środki nie pytam.
>>>>> Ja gdybym miał psa wieszać na łańcuchu, zamykać w kojcu, czy
>>>>> ewentualnie
>>>>> hamować aktywność kastracją/sterylizacją, to nigdy nie
>>>>> zdecydowałbym sie
>>>>> na trzymanie psa.
>>>>
>>>> A dzieci jakieś masz/miałeś?
>>>>
>>> Zamiest masz/miałeś powinnaś napisać trzymasz/trzymaleś.
>>
>> A po powyższym cytacie wnosząc jest jakaś różnica?
>>
>> Q
> Jest. Tak jakby tyrzymać murzyna do roboty, a nie przyjaciela psa mieć.
Animko, wiemy, że stara jesteś i z czytaniem problemy się nasilają, ale
zwróć, proszę, uwagę raz jeszcze na następujący fragment:
"Raz rozgrzebany ogródek można przeboleć,dwa jeszcze ujdzie, natomiast
gdy przychodzisz i widzisz trzeci raz zniszczone potencjalne zbiory to
chyba nie zaczniesz mu słowami tłumaczyć ze tak nie należy robić?"
i odpowiedz, sobie, na pytanie: czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|