Data: 2007-11-18 00:03:21
Temat: Re: Tatarská omáčka
Od: Marek <b...@a...w.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć Wladyslaw Los
Sat, 17 Nov 2007 22:20:11 +0100 napisałeś:
> Czy aktywność w grupie dyskusyjnej polega na wałkowaniu w kółko tego
> samego?
zawsze i na kazdej grupie pewne wątki wracają. jest to szansa dla kolejnych
uzytkownikow zapoznania sie z tematem i zabrania glosu. wiele nowego na
grupie kulinarnej nie da sie wymyslec, wiec warto czasem cos 'odgrzac'.
bardzo lubie knedliki, nigdy ich sam nie robilem (mieszkajac przy granicy na
ogol kupowalem kilka przy kazdym wyjezdzie i mrozilem). a teraz, daleko od
Czech, sklonny bylbym je przygotowac samodzielnie.
i dzieki, Tomek, za przypomnienie o tej potrawie.
> Czy ktoś przypuszcza, że w grupie grupie aktywnej od lat z
> zainteresowaniem będzie przyjęta wiadomość, że Czesi jedzą knedliki?
nie wszyscy sa aktywni od lat. nie wszyscy wiedza, ze Czesi zajadają
knedliki a nawet jesli znaja te nazwe pewnie kojarza ją z naszymi knedlami,
co ma sie nijak do czeskich.
> Pewnie można jeszcze tutaj coś ciekawego o knedlikach powiedzieć, ale
> dobrze jest sprawdzić przedtem, co już powiedziano.
tak, najlepiej kilka godzin wertowac google, zanim cokolwiek sie napisze. bo
a nuz kiedys juz bylo...
jak gazmaska i matiz.
;)
--
Pozdrawiam,
Marek
I rzekł Pan: Gdyby pytali ateiści - to mnie nie ma!
|