Data: 2002-05-14 14:16:25
Temat: Re: Terapia?
Od: "Grzesio Ostrowski" <e...@N...poczta.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> napisał(a):
> no bo wiadomo, bartq, niewyżyty seksualnie, brakuje mu pieniędzy na
> viagrę, a nawet jakby ją miał, to co z tego. A dobre żarcie wpływa
> korzystnie na wszystko: samopoczucie, obce poczucie, kondycję
> (niekoniecznie fizyczną), jak widać na liście, dzieci nam tu przybywa.
> No a dzieci w końcu twój zasiłek zapłacą, bartq. Chyba, że się wezmą za
> ciebie, jak "Schmuddelkinder" Degenhardta.
>
> Waldek
Drogi Waldemarze,
Pozwolisz iż nie całkiem zgodzę się z Tobą.
Ja uważam, iż bartq dobrze wie co robi - on napewno ma niemałe doświadczenie
w swoim procederze na płaszczyźnie wirtuanej - jak widać, zagajenie ma
nanajwyższym poziomie, gorzej z rozwinięciem, ale poczekajmy, może coś mu się
wykluje lepszego.
Ja trzymam za bartq kciuki - ON dopiero się rozkręce, zobaczycie jeszcze co
ON potrafi...
wirtualnie...
pozdr,
nudny grzesio
ps. w zasadzie to jednak się z Tobą chyba jednak w pewnej częsci zgadzam
Drogi Waldemarze [jak sobie przeczytałem to, co napisałem]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|