Data: 2004-05-23 21:46:56
Temat: Re: Toksyczny związek
Od: "Hubert" <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Vicky" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:c8qm92$7n7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Johnson" <j...@g...pl.nospam> napisał w wiadomości
> > news:c8qa29$k27$1@news.onet.pl...
> > > Dzięki, za to wszystko co piszesz. Prawie tak samo mówił mój psycholog
> :).
> > > Problem, ze ja nie potrafię tak robić i rozumować w stosunku do mojej
> > żony.
> >
> > Nie potrafisz ? Czy nie chcesz? :)
> >
> > Pozdrawiam
> > Vicky
> >
> >
>
> Nie wiem, czy nie potrafię, czy nie chcę. Nic już nie wiem.
>
>
> --
> JOHNSON :)
>
>
Skoro to, co Ci powiedzialem jest podobne do tego co mowil Twoj psycholog, to
byc moze zblizasz sie do jakiegos trudnego momentu, ktory nastapil takze wtedy
gdy rozmawiales z nim. Moze to byc jakis impas. Byc moze jest tu jakis prog,
ktory wydaje Ci sie zbyt trudny do przekroczenia. Byc moze jest to zbyt trudne,
by sie tym zajmowac na tym forum. Moze byc tak, ze dotyka to jakichs trudnych
emocji z Twojego zycia. Zalecalbym wiec rozwage i spokojne podejscie do
zagadnienia.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|