> cholera, juz mialem nadzieje ..... w nocy, pod oslona ksiezyca, z lopatka i
> zaprzyjazniona swinia odkryc zloze bialych trufli ... miedzy jerozolimskimi
> a marszalkowska ....ach, rozwiales moje wizje ......
>
> V.
>
>
> "Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
> news:9piek3$edb$1@sunsite.icm.edu.pl...
>> > a jakie trufle konkretnie masz na mysli???? W Polsce?
>> Świńskie ;-))) Jeszcze są, gdzie niegdzie i dlatego są pod ochroną.
>> Pozdr. Jeerzy
>>
>>
Jurku czy jestes pewien swojej informacji. Ja nie moge sie dokopóac tego
nigdzie, ze trufle sa pod ochorna no chyba, ze maja jakas inna nazwe
podobnie jak wiele grzybow w Polsce (vide kurka - pieprznik jadalny).
Nigdzie tez ciagle nie udaje mi sie potwierdzic faktu wystepowania trufli w
Polsce, choc powinny rosnac bo przeciez mamy lasy debowe. W anonimowo
wydanym dziele Wojciecha Wieladki pt. Kucharz Doskonaly z poczatku XIX wieku
z niemalym zdumieniem otkrylem, ze trufle sa wymienione jako zaoptrzenie
dworskiej spzarni ale mysle, ze byl to chyba import. Mickiewicz, ktory z
dziela Wieladki korzystal przy Panu Tadeuszu o truflach zas nie wspomina,
choc przy grzybobraniu (w tym wypadku grzybokopaniu) powinien chyba zrobic
jakas aluzje wyslawiajac polskie grzyby pod niebiosa. Przeciez powinien znac
z Paryza smak tych delicji wiec chyba by sobie nie odmowil porownania ich z
rydzem czy grzybem prawdziwym. Ale kto
Jezeli chodzi o ochrone to chyba nie zostala nadal opublikowana lista
gatunkow chronionych i chyba w tej chwili mozna polowac nawet na zubry
Czarek
P.S. Licze, ze akulesza jednak prznamniej na priva zdradzi, gdzie widzial
trufle