Data: 2007-04-16 13:10:53
Temat: Re: Trzecie dziecko = stara mama
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bumba Bumbinska" <a...@g...pl> wrote in message
> Jeszcze chcialam sie odniesc do mienia dzieci przez mocno doroslych ludzi.
> Na dziecko w poznym wieku decyduja sie raczej ludzie posiadajacy juz
dzieci,
> czesto dorastajace.
> Dla mnie to egoizm. Strach przed pustym gniazdem. Z tego co tu czytalam,
to
> chec odmlodzenia sie, przynajmniej psychicznego, chec przezywania
> macierzynstwa od poczatku.
> Co ma z tego dziecko? Starszych metrykalnie rodzicow. Ludzi, ktorzy
> statystycznie rzecz biorac moga nie doczekac doroslosci swojego dziecka.
> Bycie maskotką?
> Ja wole za jakis czas przezywac "babciostwo" z wnukami, a moze i
prawnukami
> nie martwiac sie, ze moge zostawic swoje dziecko nieprzygotowane do zycia
> albo juz dorosle, ale dalej potrzebujace duzego kontaktu z rodzicami. A
moze
> chodzi tu o zafundowanie sobie opiekunki/-na na stare lata?
Ty naprawdę uważasz, że 37-letnia kobieta, decydująca się na dziecko, myśli
o swojej zgrzybiałej, niedołężnej starości???? Dziś 37-letnia kobieta jest
ciągle jeszcze młoda i owszem, ma prawo myśleć o dziecku.
Argument z pustym gniazdkiem też jest chybiony - jeśli ktoś boi się pustki
po odejściu dzieci z domu, to znaczy, że te dzieci były jedynym sensem i
celem jego życia. Smutne i żałosne.
A osierocić dzieci można także mając 25 lat. Los bywa okrutny, niestety.
Anka
|