Data: 2014-01-20 21:18:54
Temat: Re: Tylko odbić się od dna...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 20 Jan 2014 21:09:25 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-20 21:06, Ikselka pisze:
>> Jak chciały, to mogły. Szkoła do tego niepotrzebna. Poza tym nie każdy musi
>> umieć to samo.
>
> Niektóre chciały jak
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Nawojka
Hint ("szkoła do tego niepotrzebna"): "Naukę czytania i pisania po polsku i
po łacinie wyniosła z rodzinnego domu."
> ledwo uniknęła stosu, za to musiała iść do niekoedukacyjnego zakonu
Musiała??? - "(...)uciekła po kryjomu z Dobrzynia w dniu planowanego dnia
jej ślubu".
Widocznie słusznie się do zamęścia nie rwała, powody są oczywiste,
_chciała_ do zakonu, a nie "musiała".
> Czyli chciały ale nie mogły.
Mogły: "Zaraz potem poszła do zakonu, gdzie prowadziła szkołę nowicjatu. Po
latach została ksienią klasztoru."
Dodam - wykształconą.
A poza tym w tamtych czasach technologicznych(sic!) po co kobiecie byłoby
wykształcenie? No weź się puknij.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|