Data: 2012-11-28 21:16:39
Temat: Re: Tym razem si? postara?em :D
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wygramy PL" <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:k95ufe$i9m$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2012-11-28 21:14, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "Wygramy PL" <w...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:k95p4n$7kv$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2012-11-28 20:06, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "Wygramy PL" <w...@g...com> napisał w wiadomości
>>>> news:k95gli$lvc$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2012-11-28 17:06, Ghost pisze:
>>>>>>
>>>>> Halucynacja wie, że za chwilę przejedzie koło mnie taki a taki
>>>>> samochód, że dana osoba powie to i to itd.
>>>>
>>>> Stwierdzic, ze cos przewidziales mozesz dopiero post factum, tzn. po
>>>> zajsciu "przewidzianego" zdarzenia. Po prostu po zajsciu tegoz
>>>> zdarzenia
>>>> pamiec robi fikolka w tyl i twierdzi, iz pamieta, ze bylo przewidywanie
>>>> przewidywanie, tymczasem tego przewidywania wcale nie bylo. To
>>>> przewidywanie oszukanczo wpisalo sie w pamiec po zajsciu zdarzenia.
>>>
>>> Wiem, że istnieje takie coś ale to nie było to.
>>
>> Niby skad mozesz to wiedziec, Ty narkoman?
>
> No pewnie miałem tak kilka razy to wiem :D Ja się dużo zastanawiam nad tym
> co się dzieje w moim wnętrzu...
Ale jak masz odroznic, czy cos bylo tym czy nie? Od wewnatrz to jest nie do
zrobienia.
>>>>> I rzeczywiście mi udowodniło wcześniej. To istnieje i jest we mnie,
>>>>> chcę to zbadać, poznać i dotknąć.
>>>>
>>>> Nie. To amfa chce byc brania i laduje Cie w konia przekonujac Ciebie,
>>>> ze
>>>> chcesz cos badac.
>>>
>>> Dobra już koniec, bo i tak się nie dogadamy ;/
>>
>> Widzisz, amfa ma nad Toba tak wielka kontrole, ze nawet kaze Ci sie
>> wycofac z dyskusji, ktora dlan moze byc zagrozeniem.
>
> Nie to chyba z nieśmiałości, głupio mi pisać takie rzeczy na publicznym
> forum szczególnie, że nie tak dawno wrzuciłem fotkę certyfikatu ukończenia
> ośrodka z imieniem i nazwiskiem :o
Tym sie najmniej chlopie przejmuj.
>>> To bardziej skomplikowane jest, ale ja nie jestem pisarzem i nie umiem
>>> wam tego przekazać inaczej... Nie wiem właściwie po co to piszę,
>>> chciałem po prostu z kimś pogadać a nie mam odwagi twarzą w twarz
>>> nikomu o tym powiedzieć...
>>
>> Nie. Cos wewnatrz dobija sie w druga strone, cos chce sie uwolnic od
>> amfy i daje Ci naped do tej dyskusji
>
> Mógłbym przestać... daję rade z tym cierpieniem które mi dokucza na co
> dzień w tej mojej "niby" chorobie, jest akurat na granicy wytrzymałości...
> a nastrój to mocne 0 na skali. Ale jak przestanę to chyba umrę z głodu
> duchowego, nie będę miał już o czym pisać na usenecie, nie będę miał o
> czym myśleć, ni będę miał już żadnego celu, żadnego hobby, żadnego
> zajęcia. Ja jestem tak skonstruowany, że nic mnie nie interesuje i nic
> mnie nie bawi oprócz narkotyków :( Filmy, gry, ludzie, praca, komputer,
> internet - wszystko mnie nudzi, to ma chyba związek z moją słabą
> samoświadomością ale cholera wie co to dokładnie jest może faktycznie
> schizofrenia bo czytałem że u większości pacjentów występuje utrata
> zainteresowania życiem.
Tak naprawde to Ciagle piszesz o tym jak podpuszcza sie Cie amfa, ona jest
dla Ciebie wszechobecna i obezwladniajaca Twoja wole. Moglbys przestac,
ale to jest niby Twoj sens zycia. Tylko skad masz to wiedziec, skoro cala
Twoja egzystencja jest skupiona na amfie, ktora nie daje Ci szansy na
sprobowanie prawdziwego zycia?
Podobnie jak prostytutka, raz sprobowawszy "latwego zycia" nie jest w stanie
przerwac, az to "zycie" ja zuzyje i wypluje.
|