Data: 2004-08-01 18:49:18
Temat: Re: Typowy problem typowego nastolatka
Od: "Szajac" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Odnosze wrazenie,ze nie napisales wszystkiego co byloby istotne do
> skomentowania sytuacji.
>
> Mozesz mi wyjasnic,dlaczego nie probowales osobistej rozmowy z matka
> dziewczyny?
>
> Kaska
>
Więcej danych zawarłem w emailu na odpowiedź postu Tytusa (przed sekundką)
A czemu nie próbowałem? Ponieważ zostało mi to odradzone. Według mojego
kochania, nic to by nie pomogło a tylko może pogorszyć sytuację. Na początku
naprawdę myślałem, że rozmowa może coś pomóc. W tej chwili jestem niemal
pewny, że nic bym nie osiągnął (brak mozliwości podjęcia dialogu) a mój
widok tylko by ją bardziej rozsierdził...
|