Data: 2008-09-09 01:58:19
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Iwon(K)a pisze:
>
> >> Jestem przeciw zakazom nie popartych niczym konkretnie. Baba w różowych
> >> gatkach może mi się podobać lub nie. Co nie generuje mojego postulatu,
> >> żeby nie sprzedawać "grubych" dżinsów na przykład, bo mię to razi.
> >
> > bo nie masz zadnej mocy prawnej, ale odpowiednie podejscie i stosunek do
tej
> > pani masz- a podobno stroj uczy telerancji?
>
> Nie mam do niej żadnego stosunku. Nie podoba mi się jej wygląd, ale nie
> dostaję z tego powodu apopleksji - jeśli do tego miło sie usmiecha to
> juz w ogóle mnie nie obchodzi co ma na sobie.
jak mi sie bedzie chcialo to pogrzebie po watku ze spodniami, zeby sobie
dokladnie przypomniec Twoja opinie. Bo stosunek mialas dosc wyrazny, byl
bardzo negatywny.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|