Data: 2008-09-11 20:37:44
Temat: Re: Ubiór szkolny, co można a czego nie? ;)
Od: Elżbieta Woźnica <w...@g...pllll>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 7 Sep 2008 20:37:53 +0200, Agnieszka napisał(a):
> A to jeszcze mało widziałaś. Ja tam nawet widziałam jak mamusie biegały do
> wykładowców, żeby wstawić się za synkami-studentami. Chociaż i tak nie o to
> tu chodzi.
Phi
Pewien pracownik, pewnego zakładu nie zjawił się pewnego dnia w pracy. A
następnie przyniósł usprawiedliwienie od mamy.
Naprawdę!!
--
Elżbieta
|