Data: 2008-06-24 16:40:22
Temat: Re: Uśmiech bezwiedny?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel pisze:
> niekoniecznie, mogą mu czyjeś problemy zwisać
Jeśli mu zwisają, to reaguje nagłym uśmiechem?
> Podobno trzeba zjeść co najmniej beczkę soli
I zejść na nadciśnienie, ale przynajmniej z pełną wiedzą. ;-)
> wszystkie możliwości, czy najczęstsze?
Nie wiem, jakie są najczęstsze. Zastanawiam się, czy w ogóle psychologia
to zauważyła i zainteresowała się tym. Przypuszczam, że tak. Liczę, że
ktoś mi tu to streści jakoś przystępnie albo poda linka. :-)
Ewa
|