Data: 2008-06-24 17:57:52
Temat: Re: Uśmiech bezwiedny?
Od: Marek Krużel <e...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kiedy: Tue, 24 Jun 2008 18:40:22 +0200, kto: medea, co:
>> niekoniecznie, mogą mu czyjeś problemy zwisać
>
> Jeśli mu zwisają, to reaguje nagłym uśmiechem?
może ma ochotę rzec coś w stylu "fajny dziś , film widziałem,
opowiedzieć ci, czy wolisz te grobowe klimaty?"
>> Podobno trzeba zjeść co najmniej beczkę soli
>
> I zejść na nadciśnienie, ale przynajmniej z pełną wiedzą. ;-)
może wystarczą solone orzeszki ziemne?
>> wszystkie możliwości, czy najczęstsze?
>
> Nie wiem, jakie są najczęstsze. Zastanawiam się, czy w ogóle
> psychologia to zauważyła i zainteresowała się tym. Przypuszczam,
> że tak. Liczę, że ktoś mi tu to streści jakoś przystępnie albo
> poda linka. :-)
xl wyjaśnia przystępnie, mnie przekonuje
|