Data: 2009-08-20 16:47:51
Temat: Re: Usta Kościła - głos krytyki z wewnątrz KK.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart napisał(a):
> U�ytkownik "Duch" <n...@n...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:h6jpcj$l9i$1@news.dialog.net.pl...
> > "Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:h6jjd1$8la$1@news.onet.pl...
> >
> > Jestem pod wrazeniem jak bardzo glob
> > odpowiada tej definicji osobowo�ci paranoicznej ktora podales.
> > Doslownie punkt po punkcie.
> >
> > Jak sie kogos wyprowadza z takiego stanu?
> > Jest to mozliwe jesli on sam broni sie przed tym rekami i nogami?
>
> W Twoim wypadku wystarczy, �e nie b�dziesz podsyca� tej sytuacji
> swoj� krytyk�, spr�bujesz zrozumie� jego ograniczenia a jednocze�nie
> nie b�dziesz globa uwa�a� za jakie� dziwactwo, tylko normalnego
cz�owieka,
> kt�ry po prostu ma swoje zdanie i swoj� niepowtarzaln� indywidualno��.
> Zastan�w si�, czy jeste� w stanie rozmawia� z nim w spos�b ciekawy o
czymďż˝
> - i r�b to. Jak nie - to nie r�b.
>
> Bardzo istotne jest tu rozpl�tanie uwiedzenia przez g��boko posuni�t�
> kategoryzacjďż˝.
>
> Glob z jednej strony pragnie, by zwyci�a�y warto�ci g�eboko ludzkie,
> bo tylko takie warto�ci s� odpowiedzi� na jego zupe�nie ludzkie zmagania
> i problemy, z drugiej zaďż˝ strony Ciebie kategoryzuje jako 'nieludzkiego'
> i odmawia Tobie swoich cech. Uwa�a, �e nie pragniesz, by zwycie�a�y
> warto�ci ludzkie, co, je�li si�gn�� glebiej, oznacza te�, �e nie do
ko�ca
> �wiadomie, uznaje i� Ty nie masz ludzkich problem�w i si� z takimi nie
> zmagasz.
>
> Wyj�ciem z tego impasu jest: poka� mu, �e masz ludzkie problemy,
> �e si� z czym� zmagasz , ponosisz na tym polu raz sukcesy, raz pora�ki.
> �e masz ludzkie w�tpliwo�ci, ale zwi�zane ZE SOB�, ewentualnie ze swoj�
> najbli�sz� rodzin� ( ale ... ).
> A nie ze �wiatem zewn�trznym, otoczeniem.
> To wa�ne: ze sob�. Intymno��. Bo na tym terenie, osobistym, np. osobistych
> trudnych
> emocji czy osobistych rozwi�zanych konflikt�w rodzinnych czy osobi�cie
> prze�ytych dramat�w,
> jesteďż˝ jedynym specjalistďż˝ i nie ma podstaw, by glob to kwestionowaďż˝.
>
> Je�li za� b�dziesz m�wi� o tym, �e masz problemy z tym, �e �wiat
jest taki a
> taki
> (np. �e homoseksuali�ci to a tamto ...) to ryzykujesz (a w zasadzie jest to
> pewne),
> �e glob uto�sami si� z tym problemem i poczuje zn�w zaatakowany. Ze
skutkiem
> wiadomym - czyli �adnym post�powym. Nie zostaniesz uznany za cz�owieka
> (ani w �wiadomie, ani pod�wiadomie).
>
> A poza tym - po prostu my�l. Jak chcesz si� w to bawi� - to wio.
> Jak nie - nie zaczynaj, nie ma sensu.
Bo nie rozumiesz dwóch rzeczy, aby wartości głęboko ludzkie osiągneły
możliwość istnienia, trzeba aby system ucisku blokujący te wartości
upadł. I taki tłuk jak Duch nie jest człowiekiem, bo on nie chce być
człowiekiem, a jego dogmatyczna obecność umacnia jedynie niemożność
poszukiwania wartości ludzkich.
Tak jak nietolerowałeś komunizmu, bo ciebie ograniczał, tak trzeba też
zrobić z podobmym duchowi, bo gdybyś tolerował system represyjny to on
prędzej czy póżniej zaneguje twoje wartości. Po prostu Ikselka musi
upaść , Duch musi upaść, aby mogła ziścić się idea tolerancji, jeśli
będziesz ich tolerował to tolerancja nie zaistnieje, bo oni ją
zwalczają. Chcesz być tolerancyjny to kk musi upaść.
|