Data: 2006-06-05 10:46:16
Temat: Re: Utopency
Od: "Pepek" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e61130$i6d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Pepek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:e60v71$a1i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam i pytam.
>>
>> Jakie parówki najlepsze do tego "cuś" ?
>>
>
> Moim zdaniem żadne, bo to nie są parówki, tylko jakieś specjalne
> kiełbaski.
Co to znaczy "jakieś specjalne"
Parówka to jest i tyle.
Ale jak każda parówka, potrafi różnić się smakiem i przydatnością do
"marynowania"
Chodzi mi o to, z jakich to robić najlepiej - wieprzowych, drobiowych,
cielęcych... bo nie wiem.
>
> A co do parówek, to Czesi mają je znacznie smaczniejsze niż to, co u nas w
> sklepach serwują.
Tu bym się nie zgodził - wszędzie można kupić rzczy jadalne oraz badziewie.
Jakość w tym i smak(choć to rzecz subiektywna) zależy i od producenta i od
... ceny! Niezależnie czy w Polsce, Czechach, Niemczech czy UK.
Jeśli parówka kosztuje 5 zł za kg, to tylko idiocie wydaje się, że kupił
okazyjnie.
Na całym świecie to coś jedzą i zyją.
Ale zasada jest jedna - dobra parówka musi kosztować, tak jak i reszta
wędlin.
P.
>
> pozdr.
> Basia
>
>
|