Data: 2009-06-09 15:02:22
Temat: Re: Utracone dziecko?
Od: dorota bugla <o...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 09 Jun 2009 15:16:02 +0200, Adam Moczulski napisał(a):
> Każde spotkanie z ojcem jest świętem. A potem święto się
> kończy, chłopak wraca do domu gdzie matka czasem demonstracyjnie, czasem
> tylko podświadomie temu ojcu niechęć okazuje, złośliwostki prawi, dąsa
> się na chłopca, który radość swą wyraża. I tak właśnie sobie grabi.
O, to też prawda, to może również być powód, że mały nie chce spotykać
drugiego rodzica, żeby nie mieć poczucia winy, że mu z tym rodzicem było
fajnie, że on uważa go za dobrego/miłego/fajnego a tymczasem najbliższa mu
osoba, z którą mieszka uważa wręcz przeciwnie (i wcale tu nie jest
potrzebne celowe działanie rodzica). Czasem to będzie poczucie winy, a
czasem po prostu niechęć do krępującej sytuacji po powrocie do domu.
--
oshin
|